Kolejna napaść we Wrocławiu. Złodziej miał jeden cel
Mieszkańcy Wrocławia alarmują się nawzajem ws. kolejnego napadu w mieście. We wtorek sprawca wyrwał kobiecie złote kolczyki na tamtejszym Dąbiu. Do podobnej sytuacji miało później dojść na Wielkiej Wyspie - informuje "Gazeta Wrocławska".
"Według opisu córki poszkodowanej, złodziej który napadł kobietę i zerwał jej złote kolczyki przy ul. Wróblewskiego jest wysoki, szczupłej postury. Podczas ataku miał na sobie granatową kurtkę, dresy i był w kapturze" - pisze o sprawie "Gazeta Wrocławska".
Sprawca miał zajść kobietę "od tyłu" i wówczas zaatakować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawet 30 tys. zł kary. Kierowca BMW doigrał się
- Takie zdarzenie miało miejsce, zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do Komisariatu Wrocław-Śródmieście. Prowadzone są czynności mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności i przede wszystkim zatrzymania sprawcy – mówi mł. asp. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu dziennikarzom lokalnego dziennika.
Po tym jak o sprawie zrobiło się głośno w mediach społecznościowych, okazało się, że do kolejnego, podobnego ataku doszło na terenie Wielkiej Wyspy. Tam również kobieta straciła swoje kolczyki. Do napaści doszło w czwartek na ul. Jackowskiego.
Źródło: "Gazeta Wrocławska"