Koledzy wywieźli nastolatka do lasu, kazali kopać grób
Grupa nastolatków - uczniów szkoły ponadgimnazjalnej w Urlach na Mazowszu - zagroziła swojemu koledze śmiercią - podaje "Tygodnik Ostrołęcki". Wywieźli nastolatka do lasu i kazali kopać sobie grób. Wśród oprawców 19-letniego chłopaka była 16-latka, 18-latek i dwóch 16-latków.
19-latek był przerażony, obiecywał "wykupić się" od śmierci swymi oszczędnościami. W końcu oprawcy wypuścili go. Kiedy jednak ponawiali swe groźby, 19-latek zgłosił się na policję. Obawiał się, że następnym razem nie skończy się na strachu.
Policjanci szybko znaleźli sprawców.
Nieletni po złożeniu wyjaśnień zostali zwolnieni, zajmie się nimi sąd rodzinny i nieletnich. Wobec 18-latka prokurator rejonowy zastosował dozór policyjny. Podczas przesłuchania wszyscy tłumaczyli, że to był tylko żart.