Koktajle Mołotowa z browaru. Rusza produkcja
Czwarty dzień Ukraińcy bohatersko bronią swojej niepodległości i walczą z siłami Władimira Putina. Ukraińskie władze zaapelowały do mieszkańców o przygotowanie się do walk ulicznych i szykowanie koktajli Mołotowa. Produkcję butelek z płynem zapalającym rozpoczyna browar Pravda ze Lwowa.
27.02.2022 | aktual.: 27.02.2022 14:16
Lwowski browar Pravda przestawia się na produkcję koktajli Mołotowa - podaje w mediach społecznościowych The Kyiv Independent.
Browar ze Lwowa ogłosił zmianę w działaniach zakładu po tym, jak ministerstwo obrony Ukrainy poleciło ludności cywilnej przygotowywanie koktajli Mołotowa, aby na ulicach stawić opór nacierającym wojskom Rosji.
Ukraińcy już od kilku dni przygotowują butelki z benzyną i innymi płynami zapalającymi.
- Śpimy w korytarzu obok łazienki, słysząc wybuchy, chowamy się w wannie, a w chwilach spokoju robimy koktajle Mołotowa - relacjonuje mieszkanka Kijowa, Iryna Prokofiewa, która mieszka w okolicy wieżowca trafionego w piątek przez rosyjski pocisk.
O szykowanie koktajli Mołotowa zaapelowały do Ukrańiców władze centralne i samorządowe.
"Drodzy mieszkańcy. Wszyscy musimy przygotować się do walk ulicznych. Kto umie i wie, o czym mówię, niech przygotuje koktajle zapalające. Proszę tych, którzy nie są obojętni, aby przybyli na miejsce stacjonowania obrony terytorialnej i poprosili dowódców o wydanie broni i walczyli o nasze miasto" - napisał w odezwie Czernihowa burmistrz Władisław Artoszenko.
W mediach społecznościowych publikowane są nagrania pokazujące, jak w wielu miejscach Ukrainy w prowizorycznych warunkach przygotowywane są butelki z płynem zapalającym.
Ukraińcy do produkcji koktajli Mołotowa używają przede wszystkim benzyny i styropianu, który zwiększa skuteczność.
W sieci są już też nagrania, które mają pokazywać płonące maszyny wojsk Rosji po ataku cywilów koktajlami Mołotowa.
"Koktajle z następnego stołu. 'Ukraińscy barmani' pracują" - głosi komentarz Gwardii Narodowej Ukrainy na Twitterze.
Wojna na Ukrainie. Czwarty dzień napaści Rosji
To już czwarty dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W sobotę późnym wieczorem rosyjskie wojska wznowiły ostrzał Kijowa i Charkowa. Płoną magazyny z paliwem w okolicy stolicy Ukrainy.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Zobacz także