Koktajlami Mołotowa w ambasadę. Prokuratura z Wilna bada sprawę
W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło do dwukrotnego ataku na budynek ambasady Rosji w Wilnie. Nieznani sprawcy obrzucili gmach koktajlami Mołotowa. Litewska prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Jak informuje LRT, czyli litewski publiczny nadawca radiowo-telewizyjny, około godz. 2:15, niezidentyfikowany sprawca rzucił koktajlem Mołotowa w budynek ambasady Rosji w Wilnie. Mniej więcej pół godziny później w stronę ambasady poleciała kolejna butelka.
Koktajlami Mołotowa w rosyjską ambasadę
Funkcjonariusze litewskich służb bezpieczeństwa potwierdzają, że miał miejsce incydent, ale do tej pory nie udało im się zidentyfikować sprawców. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał, uszkodzona została jedynie ściana budynku. Dochodzenie zostało wszczęte w kierunku zniszczenia mienia pod nadzorem tamtejszej prokuratury.
- Trwa szacowanie szkód - poinformował w poniedziałek nadawcę publicznego LRT Ramunas Matonis z Departamentu Policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Julia Samorokowskaja, przedstawicielka Głównego Komisariatu Policji Okręgu Wileńskiego, w rozmowie z agencją ELTA oświadczyła, że obecnie rozważane jest zwiększenie ochrony rosyjskiej ambasady.
Litwa należy do najwierniejszych sojuszników Ukrainy, odpierającej od ponad dwóch lat inwazję Rosji. Po wybuchu wojny decyzją rady miasta zmieniona została nazwa ulicy, przy której mieści się rosyjska ambasada w Wilnie, na ul. Bohaterów Ukrainy.
Czytaj także:
Źródło: LRT, PAP