KOD jako "bojówka PO" i "wór na łeb" dla Gronkiewicz-Waltz. Szokujące słowa kandydata na prezydenta
Były wiceprezes Ruchu Narodowego zrównał z ziemią KOD, PO i jednoznacznie wypowiedział się na temat stanowiska Hanny Gronkiewicz-Waltz dotyczącego jej udziału w komisji reprywatyzacyjnej. - Ja mam dość piep****a się z tymi piep****i świętymi krowami - stwierdził Marian Kowalski.
27.06.2017 | aktual.: 30.03.2022 11:04
- Komitet Obrony Demokracji jest to bojówką Platformy Obywatelskiej, która niejednokrotnie atakowała legalne wydarzenia - przekonywał w TVP Info Marian Kowalski. Jego zdaniem zarówno partię, jak i stowarzyszenie, najlepiej byłoby zdelegalizować.
- Nie ma znaku równości między młodymi patriotami a zleceniobiorcami obcych ambasad, którzy chcą obalić rząd - podkreślał.
Bydło i zdrajcy
Podobnie niepochlebne opinie wyrażał wcześniej w w telewizji "Idź pod Prąd". - Ja mam dość piep****a się z tymi piep****i świętymi krowami - bulwersował się, przypominając zachowanie Władysława Frasyniuka podczas miesięcznicy smoleńskiej. - To jest bydło, zdrajcy, którzy powinni być zdelegalizowani - mówił.
- A jak Pani Gronkiewicz-Waltz jeszcze oświadcza, że ona nie przyjdzie na komisję, to w kajdanki, za łeb, wór na łeb i do aresztu - stwierdził. Szokujące słowa próbował uzasadnić tym, że "ktoś, kto nie przestrzega prawa, wypisuje się z wszelkich standardów prawnych.
Źródło: TVP Info, IPPTV