Po przegranej Rafała Trzaskowskiego rozpoczęła dyskusja nad błędami całej koalicji rządzącej. W programie "Newsroom" WP prowadzący Paweł Pawłowski przytoczył artykuł Przemysława Szubartowicza, który napisał, że teraz koalicja, by przetrwać, musi przestać nastawiać się wyłącznie "anty-PiS", a musi "zacząć być anty-picem". - To nawet nie pic, brak działalności - powiedziała politolożka dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz. Jak wskazała, "zadziałali na leniuszka". - A poza tym działali zupełnie bez zadania sobie pytania: "a co jeżeli jednak nie wygramy?" - mówiła. Zwróciła uwagę, że "przegrali i są zupełnie nieprzygotowani do przegranej". Ekspertka odniosła się także do pomysłu powołania rzecznika rządu.