"Kluzik-Rostkowska nie chciała lizaka, a teraz płacze"

- Kluzik-Rostkowska żałuje teraz, że odrzuciła propozycję zostania wiceszefową partii. To jest zachowanie trochę dziecka, któremu się proponowało lizaka, nie chciało tego lizaka, a teraz płacze, że jednak ten lizak byłby dla niego fajny - powiedziała w programie "Gość Radia Zet" wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Jakubowski

: A gościem Radia ZET jest wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło, wita Monika Olejnik, dzień dobry. : Dzień dobry. : Pani poseł czy odczuwa pani zadowolenie po tym, jak zostały wyrzucone pani koleżanki z klubu, nie z klubu, z partii Prawa i Sprawiedliwości. : Pani redaktor, takie decyzje dotyczące kogokolwiek, kto narusza statut i jest usuwany z partii są trudne i to nie są decyzje oczywiście miłe, ale akurat ta decyzja była konieczna. : Konieczna dlaczego? : Ze względu na to, co już powiedziano w oświadczeniu, że panie poseł łamały zasady statutu, a ja chcę powiedzieć, że statut i te zasady obowiązują wszystkich członków Prawa i Sprawiedliwości, bez względu na to kto jaką ma pozycję i czy jest bardziej, czy mniej znany. : A proszę powiedzieć, a czy Jacek Kurski nie łamał statutu, kiedy w wywiadzie dla tygodnika „Wprost”, powiedział, że Prawo i Sprawiedliwość przegra wybory samorządowe? : No, Jacek Kurski tłumaczył się już z tego wielokrotnie, ja nie będę tego komentować. : Ale ja nie słyszałam
jego tłumaczenia, no powiedział, że mają państwo gębę taką a nie inną i przegracie wybory samorządowe, czy to nie jest... : On powiedział, zresztą użył tutaj porównania z Gombrowicza, przecież nie sam sobie to wymyślił, tylko to Gombrowicz mówił o gębie... : No, nie wymyśliłby czegoś takiego. : No być może coś lepszego nawet, ale nie dyskutujmy o tym, natomiast on mówił o tym, że Prawo i Sprawiedliwość nie jest traktowane w sposób właśnie sprawiedliwy w różnych środowiskach i tę gębę ma dorobioną. : No, ale mówił zdecydowanie, że państwo przegracie wybory samorządowe, czyli rozumiem, że Jackowi Kurskiemu wolno więcej, a paniom wolno mniej. : Nie, nie. Nie chcę wracać do słów Jacka Kurskiego, on to wyjaśniał, zresztą pani redaktor, ja myślę, że zaczyna się nowy tydzień i dobrze by było żeby już ta telenowela się już zakończyła, żebyśmy się skoncentrowali na istotnych sprawach, na tym o czym warto mówić w tym tygodniu. : No właśnie, czy warto opowiedzieć o tym, przepraszam pani poseł, że pani Joanna
Kluzik-Rostkowska jedzie na konwencję PiS do Rudy Śląskiej i tam będzie promowała kandydatów, jedzie na zaproszenie posła Grzegorza Tobiszowskiego. : Każdy jest dorosły wie co robi, wie co mówi i bierze za to odpowiedzialność. Ja też jadę w różne miejsca Polski, w tej chwili jestem u siebie w okręgu, jutro jadę w Tarnowskie, ale nie robię z tego wydarzenia medialnego, ponieważ niektórzy politycy zapominają, że gwiazdami w tych wyborach mają być lokalni kandydaci, a nie ci politycy z pierwszych... : Ale dobrze, że będzie wspierała lokalnych kandydatów pani Joanna Kluzik, która została wyrzucona? : Ja mówię, każdy jest dorosły, bierze odpowiedzialność za to co robi i za to co mówi i przy tym pozostańmy, a naprawdę zastanówmy się, jaki jest program tych kandydatów i jaki jest program samorządowy, o samorządzie trzeba rozmawiać. Bo trochę ta kampania wyborcza, niestety idzie w złym kierunku, a biorąc pod uwagę to, że większość partii, poza Prawem i Sprawiedliwością w tej chwili programu samorządowego nie
przedstawiła, to nie wiemy czy premier Tusk mówiąc „nie róbmy polityki”, a wicepremier Pawlak mówiąc „no to co ten premier robił trzy lata, czy grał tylko w piłkę skoro nie chce robić polityki”, czy to jest cały program Platformy i PSL na wybory samorządowe? : A można się też zapytać pani poseł, a dlaczego, jutro jest bardzo ważne wydarzenie, Rada Bezpieczeństwa Narodowego, dlaczego prezes Prawa i Sprawiedliwości, największej partii opozycyjnej nie przyjdzie na to spotkanie, choć to będzie niezwykle ważne spotkanie, bo o obecności naszych wojsk w Afganistanie. : No tak, ale nie tylko prezes Prawa i Sprawiedliwości ma wątpliwości, co do jakości zwołania tego spotkania, bo przecież to Grzegorz Napieralski powiedział, że w ten sposób się nie zwołuje Rady Bezpieczeństwa Narodowego w tak ważnych sprawach. : Ale Grzegorz Napieralski przyjdzie na to spotkanie, a ja pytam dlaczego nie przyjdzie Jarosław Kaczyński. : Pan prezes Kaczyński jasno i wyraźnie również powiedział, że w tym kształcie funkcjonowania Rady
Bezpieczeństwa Narodowego nie będzie brał w niej udziału. : A jaki to jest kształt. : To proszę już tutaj odwoływać się do wypowiedzi prezesa Kaczyńskiego, ja nie jestem członkiem Rady Bezpieczeństwa Narodowego. : No, nie bardzo pani może być. : Jeżeli prezydent, no więc właśnie, więc jeżeli prezydent Komorowski rzeczywiście chciał uzgodnić i chciał żeby uzgodnić stanowisko Polski co do szczytu i chciał wypracować wspólną tutaj pewną strategię to powinien wcześniej zaprosić przedstawicieli Rady Bezpieczeństwa i wysłuchać ich opinii, natomiast w tej chwili jedynie przedstawi im swoją. : Tak ale Jarosław Kaczyński już powiedział kilka tygodni temu, że nie będzie chodził na posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego. : No, ale to Grzegorz Napieralski skrytykował to posiedzenie akurat. : Nie, ja o Kaczyński, a pani o Napieralskim, no przecież pani nie należy do SLD, pani poseł tylko do Prawa i Sprawiedliwości. : No, ale pani redaktor takie są fakty, że Grzegorz Napieralski powiedział, że to spotkanie zostało
zwołane nie tak, jak powinno się to robić. : I dlatego Jarosław Kaczyński nie przyjdzie, tak? : Jarosław Kaczyński wcześniej powiedział dlaczego nie będzie brał udziału w tych posiedzeniach. : No z powodu tego, że nie uznaje prezydenta Bronisława Komorowskiego, z powodu tego, że prezydent Bronisław Komorowski przeniósł krzyż z Krakowskiego Przedmieścia, no taka jest prawda. : Nie, nie, myślę że to jest pewne uproszczenie, i że nie... : No ja słyszałam wyraźnie, co mówił Jarosław Kaczyński. : No więc pozostańmy przy stanowisku pana prezesa Kaczyńskiego, że nie będzie brał udziału w posiedzeniach. : Panie posłanki twierdzą, że to Zbigniew Ziobro nakręcał całą atmosferę i, że to on powinien być wyrzucony z Prawa i Sprawiedliwości. : Ja słyszę od dłuższego czasu, że są w Prawie i Sprawiedliwości tak zwani "ziobrzyści" i zaczynam się zastanawiać kto to jest i ilu ich jest i czym się odznaczają, no to są opowiadania zupełnie niepotrzebne, ja mówię – wróćmy lepiej do programu samorządowego i gospodarczego. : A czy
jest pani "ziobrzystką", pani poseł? : Nie, nie, ja jestem Beatą Szydło. : I pani jest, gdyby pani miała wybór między Joanną Kluzik a Zbigniewem Ziobro to kogo by pani wybrała w przyszłości, jakby Jarosław Kaczyński zrezygnował z bycia szefem PiS. : Nie, nie zanosi się żeby trzeba było w tej chwili wybierać nowego prezesa PiS, a myślę że ja też mam swój pomysł na to, jak funkcjonować w Prawie i Sprawiedliwości i przede wszystkim obowiązuje nas wszystkich statut, program, który jest przyjęty. : No wie pani, ale jest zaskakujące, że osoba, która jeszcze niedawno dostawała propozycje żeby zostać wiceprezesem Prawa i Sprawiedliwości, bo tak proponował... : No właśnie i tu jest kluczowe pytanie pani redaktor, dlaczego pani Joasia Kluzik-Rostkowska nie przyjęła tej propozycji, jeżeli rzeczywiście chciałaby realizować swój program i swoją wizję Prawa i Sprawiedliwości to powinna była przyjąć tę propozycję. : Nie przyjęła tej propozycji, bo nie chciała firmować swoją twarzą działań Antoniego Macierewicza na
przykład. : To wszystko można w ten sposób uzasadnić i powiedzieć, to jest takie zachowanie trochę dziecka, któremu się proponowało lizaka, nie chciało tego lizaka, a teraz płacze, że jednak ten lizak byłby dla niego fajny : No wie pani, jak dziecku się mówi, że było szefem sztabu tylko dlatego, że miało to dziecko, ładną buzię i, że w ogóle ta kampania była do niczego i tę kampanię krytykuje Zbigniew Ziobro, pierwszy zaczął krytykować, wszystko było dobrze i nagle Zbigniew Ziobro udzielił wywiadu i zaczął panie krytykować, o, tak było. : Ale pani redaktor, to jest trochę, odgrzewane są kotlety, ja myślę, że nie warto już do tego wracać, naprawdę. : Ale warto wracać dlatego... : ...ale proszę mi powiedzieć czy Joanna Kluzik-Rostkowska, czy Beata Szydło, czy Zbigniew Ziobro startują w wyborach samorządowych – nie. To nie na nas ludzie będą głosowali, tylko ludzie będą głosowali na lokalnych liderów, którzy mają pomysł na swoje miasto i na tym się powinniśmy w tej chwili koncentrować a nie "gwiazdorzyć." : No
wie pani, ale to raczej państwo dostarczają nam takiego ładunku, że nie możemy się na tym koncentrować, bo kiedy wyrzuca się osoby, które... : Naprawdę trzeba słuchać tego, co jest mówione w tej chwili o samorządzie, co dzieje się na konwencjach, jaki jest program, trzeba słuchać samych kandydatów, natomiast myślę, że – tak jak powiedziałam wcześniej – no skończmy już z tą telenowelą, fakty się stały, zdarzyło się to, to nie była ani łatwa, ani prosta decyzja, to była trudna decyzja, ale po prostu konieczna i teraz trzeba iść do przodu, naprawdę życie toczy się dalej. : No tak, ale życie toczy się dalej, czy nie obawia się pani, że panie wyprowadzą posłów z klubu Prawa i Sprawiedliwości, że stworzą konkurencyjną partię – PiS-bis dla PiS. : Ja zajmuję się Prawem i Sprawiedliwością i koncentruję się na działalności mojej partii i staram się żeby ta partia rzeczywiście realizowała swoje założenia i cele, a to co robią inne partie niespecjalnie mnie zajmuje. : Ale nie obawia się pani rozłamu w Prawie i
Sprawiedliwości. : Nie, nie obawiam się. : Że któryś z posłów może podążyć śladami koleżanek. : Jak powiedziałam wcześniej, każdy z nas jest dorosły, wie co robić, wie co mówi i bierze za to odpowiedzialność. Ja bardziej w tej chwili koncentruję się właśnie na tych sprawach związanych z samorządem, chcę też zaprosić korzystając z tej okazji i dziękując za to dzisiejsze zaproszenie, na jutrzejszą naszą konferencję poświęconą gospodarce w sejmie, no wszyscy mówią, że za mało merytorycznych rzeczy, więc rozmawiajmy o merytorycznych sprawach, rozmawiajmy o budżecie, rozmawiajmy o traktacie lizbońskim, który ma być zmieniony, o pakiecie energetycznym, to są problemy, które zajmują Polaków. : Ale nie rozmawiajmy o naszych wojskach w Afganistanie, bo to Prawo i Sprawiedliwość nie interesuje, dziękuję, Beata Szydło była dzisiaj gościem Radia ZET. : Dziękuję.

Wybrane dla Ciebie
Obajtek przed prokuraturą. Zabrał głos
Obajtek przed prokuraturą. Zabrał głos
Co się dzieje z Ziobrą? Pełnomocnik zabrał głos
Co się dzieje z Ziobrą? Pełnomocnik zabrał głos
Żołnierz w gangu pseudokibiców? Mieli siekiery i miotacz gazu
Żołnierz w gangu pseudokibiców? Mieli siekiery i miotacz gazu
Na którą partię Polacy na pewno by nie zagłosowali? Jest sondaż
Na którą partię Polacy na pewno by nie zagłosowali? Jest sondaż
Teraz ruch Polski. Wiadomo, kiedy wniosek ws. paktu migracyjnego
Teraz ruch Polski. Wiadomo, kiedy wniosek ws. paktu migracyjnego
Tajne biura Putina. Ujawnili ukryte lokalizacje
Tajne biura Putina. Ujawnili ukryte lokalizacje
Dawtona sponsorowała Campus, sondaż po 100 dniach Nawrockiego [SKRÓT PORANKA]
Dawtona sponsorowała Campus, sondaż po 100 dniach Nawrockiego [SKRÓT PORANKA]
Majątki posłów. Niektórzy znacznie się wzbogacili
Majątki posłów. Niektórzy znacznie się wzbogacili
Katastrofa budowlana w Chinach. Zawalił się most na drodze do Tybetu
Katastrofa budowlana w Chinach. Zawalił się most na drodze do Tybetu
Chce "wybić się na niepodległość"? Były prezydent o Nawrockim
Chce "wybić się na niepodległość"? Były prezydent o Nawrockim
Nawrocki "zabrał całe powietrze". Mastalerek wróży problem Kaczyńskiemu
Nawrocki "zabrał całe powietrze". Mastalerek wróży problem Kaczyńskiemu
Historyczny przemyt. Tona kokainy zarekwirowana w Nigerii
Historyczny przemyt. Tona kokainy zarekwirowana w Nigerii