Kluczowi dowódcy giną. Putin traci kolejnych generałów
Zachodni eksperci szacują, że na froncie w Ukrainie zginęło już kilkunastu rosyjskich generałów. Ukraińskie służby dodają, że Rosjanie stracili o wiele więcej dowódców brygad i batalionów.
- Na Ukrainie zginęło już co najmniej kilkunastu rosyjskich generałów - informuje ukraiński portal informacyjny Censor.net. - Liczba zlikwidowanych dowódców batalionów i brygad jest wielokrotnie wyższa - dodają dziennikarze, którzy powołują się na informacje od własnych służb i byłego dyrektora CIA.
"To oszałamiająca liczba"
- Do tej pory zginęło co najmniej 10 lub 11 rosyjskich generałów. To oszałamiająca liczba, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że armia amerykańska straciła jednego generała podczas dziesięcioleci walk w Iraku i Afganistanie - stwierdził w wywiadzie dla Ukrinform były dowódca sił USA i NATO w Iraku i Afganistanie, generał David Petraeus.
- Jest to potężny cios w system kontroli sił rosyjskich. Można sobie tylko wyobrazić, że liczba poległych dowódców batalionów i brygad jest wielokrotnie wyższa niż zabitych generałów - dodał.
Jak giną generałowie Putina?
Amerykański generał zwrócił uwagę, że Ukraińcy skutecznie zakłócają niezabezpieczoną komunikację radiową rosyjskiego wojska. Może to oznaczać, że wojska Zełeńskiego mogą mieć informacje gdzie są stanowiska dowodzenia wojsk rosyjskich.
Przypomnijmy, że 22 kwietnia Siły Zbrojne Ukrainy zaatakowały wysunięte stanowisko dowodzenia 49. Armii rosyjskich sił okupacyjnych, które znajdowało się blisko frontu. - Punkt dowodzenia wojsk rosyjskich w obwodzie chersońskim został doszczętnie zniszczony. Dwóch generałów zaborców zostało zlikwidowanych, a jeden został ciężko ranny i w stanie krytycznym ewakuowany - informowała wtedy Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.
16 kwietnia Rosjanie pochowali generała Władimira Frołowa, zastępcę dowódcy 8. Armii. - Był to siódmy od początku inwazji rosyjski generał zabity przez Ukraińców. Choć Federalna Służba Bezpieczeństwa oficjalnie przyznała się do straty tylko jednego generała - wyliczyli dziennikarze Russian BBC.
Innym zabitym przez żołnierzy ukraińskich, wysokim rangą oficerem, jest pułkownik Michaił Nagamow, który dowodził 6. Pułkiem Inżynieryjno-Saperskim. 42-letni dowódca zginął w walce 13 kwietnia. Te informacje potwierdziła też strona rosyjska informując, że Nagamow "stracił życie podczas służby, w trakcie operacji specjalnej w Ukrainie".