Klamka zapdła. Słowacja dołącza do Polski
Po długich dyskusjach Słowacja podjęła decyzję. Bratysława przekaże Ukrainie myśliwce MIG-29. Tym samym dołączy do Polski, która także postanowiła okazać takie wsparcie dla swojego wschodniego sąsiada.
16.03.2023 | aktual.: 16.03.2023 08:29
Słowacki rząd osiągnął porozumienie w sprawie przekazania maszyn MIG-29. Nie ustalono jeszcze szczegółów dotyczących dostawy. Wiadomo jednak, że odbędzie się to we współpracy z Polską, która zamierza dostarczyć Ukrainie MIG-29 w ciągu 4-6 tygodni.
Trybunał Konstytucyjny Republiki Słowackiej bada sprawę
W podjęciu decyzji przez Słowację z pewnością pomogło stanowisko Polski oraz fakt, że Bratysława ma otrzymać za ten krok rekompensatę wartą około 900 milionów dolarów. W tle dostrzeżono jednak pewien problem i teraz Trybunał Konstytucyjny Republiki Słowackiej, musi rozstrzygnąć, czy odwołany rząd ma prawo podejmować takie decyzje.
Minister obrony Jaroslav Nad argumentuje decyzję na "tak" stwierdzeniem, że Słowacja nie potrzebuje już swoich MIG-29, a ponadto przekazanie tych odrzutowców wiąże się z poprawą sytuacji finansowej kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Pomoc w ratowaniu ludzkiego życia w Ukrainie za pomocą technologii, której już nigdy nie użyjemy oraz bardzo interesująca kontroferta, prawie miliard euro? Nie ma w tym nic złego - powiedział Nad.
Wątpliwości przejawia natomiast opozycja, który twierdzi, że obecnie działający rząd nie ma prawa, by podejmować decyzje w "fundamentalnych kwestiach polityki zagranicznej". Nad zapewnia, że decyzja została podjęta po odbyciu konsultacji z prawnikami.
- Jest zgoda całego rządu na wysłanie MIG-ów do Ukrainy i teraz czekamy na negocjacje międzynarodowe, które muszą nadrobić zaległości - mówi premier Słowacji Eduard Heger, według którego cały proces odbędzie się w zgodzie z konstytucją.
W sprawie wypowiedział się także Pavel Macko, emerytowany generał.
- Dostarczanie MIG-29 na Ukrainę w żaden sposób nie osłabi naszej obrony. Te odrzutowce nigdy więcej nie będą wykorzystywane do naszej obrony. Zostaną zastąpione nowymi (...) Nie ma sensu ich przetrzymywać i pozostawiać w magazynach, aby gniły lub rdzewiały na koszt naszych obywateli. Najskuteczniejszą pomocą dla własnego narodu jest wspieranie ukraińskiego, aby mógł powstrzymać rosyjską agresję - powiedział Macko.