Kim jest Julia Przyłębska p.o. prezesa Trybunału Konstytucyjnego?
Prezydent Andrzej Duda mianował Julię Przyłębską p.o. prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Następnym krokiem ma być wybór kandydatów na prezesa TK. Julia Przyłębska została wybrana na sędziego TK w grudniu 2015 roku. Mimo że została włączona do prac Trybunału, w listopadzie odmówiła udziału w rozprawach.
20.12.2016 | aktual.: 20.12.2016 16:40
Posłowie przegłosowali kandydaturę Julii Przyłębskiej i czterech innych sędziów TK po przyjęciu uchwały cofającej wybór sędziów wybranych w poprzedniej kadencji Sejmu. W przeciwieństwie do Mariusza Muszyńskiego, Lecha Morawskiego i Henryka Ciocha, prezes Trybunału Andrzej Rzepliński włączył ją i jeszcze Piotra Pszczółkowskiego do prac Trybunału Konstytucyjnego.
Według Trybunału Konstytucyjnego tamtych trzech sędziów wybranych zostało niezgodnie z prawem, ale pozostała dwójka już tak, więc nie było przeszkód do włączenia ich do prac. Julia Przyłębska brała udział w pracach TK, ale do wyroków Trybunału składała zdanie odrębne. Jednak nie dotyczyły one decyzji sędziów, ale tego, że TK powinien orzekać według grudniowej nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS.
Kariera Julii Przyłębskiej
Na stronie Trybunału Konstytucyjnego można przeczytać, że ukończyła studia w 1982 roku na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Podczas studiów działała w Niezależnym Zrzeszeniu Studentów. Następnie w latach 1984-1988 odbyła aplikację sędziowską i asesurę w okręgu Sądu Wojewódzkiego w Poznaniu.
Między 1988 a 1991 rokiem była sędzią w Wydziale Cywilnym Nieprocesowym Sądu Rejonowego w Poznaniu. Później orzekała najpierw jako sędzia delegowany, a następnie sędzia Sądu Wojewódzkiego w Poznaniu w Wydziale Ubezpieczeń Społecznych. W 1998 roku decyduje się na pracę w służbie dyplomatycznej. Do 2007 roku pracuje jako konsul i dyplomata w Kolonii oraz Berlinie.
Opinia o Julii Przyłębskiej
W grudniu Gazeta Wyborcza opublikowała opinię Kolegium Sędziów Sądu Okręgowego z Poznania, którą sporządzono w 2001 roku. Główne zarzuty wobec sędzi Julii Przyłębskiej to „liczne błędy”, "wysoka absencja" i "przeterminowanie uzasadnień". Opinię sporządzono po tym jak postanowiła powrócić do stanu sędziowskiego.
W 2001 roku nikt z sędziów kolegium nie zdecydował o zagłosowaniu za powrotem Julii Przyłębskiej do stanu sędziowskiego, choć jak zauważa Gazeta Wyborcza, sąd miał wtedy liczne braki kadrowe. Do pracy w sądzie wróciła dopiero w 2007 roku. Jej nominację zatwierdził prezydent Lech Kaczyński, a wcześniej pozytywnie zaopiniowała ją Krajowa Rada Sądownictwa.
Odmowa udziału w pracach TK
Julia Przyłębska w listopadzie odmówiła udziału w rozprawie Trybunału Konstytucyjnego na temat przepisów o Zgromadzeniu Ogólnym TK zaskarżonych przez PO i Nowoczesną. Razem z Piotrem Pszczółkowskim i Zbigniewem Jędrzejewskim (obaj wybrani przez PiS) uznała, że nie będzie brać udziału w pracach Trybunału do czasu włączenia do nich pozostałych trzech sędziów wybranych przez PiS.
Później wraz z sędziami wybranymi przez PiS nie stawiła się na Zgromadzeniu Ogólnym TK, podczas którego miano wybierać kandydatów na nowego prezesa. Kadencja Andrzeja Rzeplińskiego wygasła 19 grudnia i do tego czasu Trybunał Konstytucyjny miał wybrać kandydatów. Ale tak się nie stało, troje sędziów nie stawiło się na obradach. Z tego powodu nie było kworum do wyboru kandydatów.
Teraz prezydent Andrzej Duda spodziewa się, że zostanie zwołane Zgromadzenie Ogólne TK, na którym zostaną wybrani kandydaci na prezesa Trybunału. Dzisiaj na stronie Trybunału Konstytucyjnego pojawiła się informacja, że sędziowie Muszyński, Morawski i Cioch zostali w pełni włączeni do prac Trybunału.