Miłośnik kinematografii spełnia marzenia
O miłości Kim do kina napisano już wiele. Wiadomo, że komunistyczny dyktator uwielbiał produkcje z kapitalistycznego Zachodu. Filmy o Jamesie Bondzie, z Elizabeth Taylor, "Piątek, trzynastego", "Rambo", "Godzilla"...
Jednak w propagandowych historiach był już miłośnikiem radzieckiej klasyki. W 2008 roku gościł rosyjską grupę baletową "Bieriozka", której przewodziła zapomniana aktorka Mira Kolcowa. Kim Dzong Il był pod takim wrażeniem występu grupy, że kazał odkurzyć z archiwów radziecki film "Wiosenna dziewczyna" z Kolcową w roli głównej.
"Gwiazda filmu, dziś już stara, nie mogła uwierzyć własnym uszom. Film był populary, ale po upadku socjalizmu w jej ojczyźnie, został zapomniany. (...) Czuła, jakby wracała do młodości kilka dekad wstecz. Niedługo po ogłoszeniu, film został dwukrotnie wyświetlony w stołecznej telewizji. Widząc siebie w najlepszych latach, starsza kobieta czuła się jak we śnie."
Z pewnością jak w koszmarze czuł się Shin Sang-ok, którego Kim Dzong Il kazał porwać w latach 70. z Korei Południowej, by ten kręcił filmy w służbie komunistycznej Północy.
Na zdjęciu: Kim Dzong Il doradza na planie filmu "Zemsta An Jung-geuna na Hirobumim Ito" - 1979 rok.