Kilkunastu rannych w rezultacie huraganowych wiatrów w Portugalii

Kilkanaście osób zostało rannych na skutek huraganowych wiatrów, które szaleją od niedzielnego popołudnia w Portugalii. Straż pożarna interweniowała już ponad 2800 razy - poinformowały w poniedziałek media.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Francisco Leong

Większość rannych ucierpiała w rezultacie uderzenia porwanym przez wiatr przedmiotem. Wichura połamała kilkaset drzew; część z nich uszkodziła budynki i samochody.

Duże straty zanotowano w miastach Sintra, Setubal i Coimbra oraz w Lizbonie. W Porto w poniedziałek rano porywisty wiatr urwał jeden z balkonów w bloku mieszkalnym oraz przewrócił komin w domku jednorodzinnym.

- Na terenie naszej gminy powalonych zostało ponad 100 drzew. Wiele z nich przewróciło się na zaparkowane na ulicy samochody. W poniedziałek po południu rozpoczniemy szacowanie strat - powiedział Pedro Nunes ze straży pożarnej w podlizbońskiej Sintrze.

Poważny wypadek drogowy spowodowany przez wichury wydarzył się na trasie między miejscowościami Marinha Grande a Vieira de Leiria, gdzie powalone drzewo doprowadziło do kolizji dwóch pojazdów. Trzy osoby zostały ranne, w tym jedna ciężko.

Jak poinformowała w komunikacie Obrona Cywilna, w poniedziałek poszkodowanym pomagało blisko 5 tys. funkcjonariuszy różnych służb, głównie straży pożarnej.

Huraganowe wiatry doprowadziły do zerwania wielu linii wysokiego napięcia na terytorium całego kraju. Z szacunków firmy EDP, głównego dostawcy energii elektrycznej w Portugalii, wynika, że nad ranem w poniedziałek do napraw sieci skierowano ponad 900 serwisantów.

Z powodu sztormu na zachodnim wybrzeżu Portugalii zamkniętych było czternaście portów morskich, a przez silne podmuchy wiatru w środkowej części kraju część międzynarodowych lotów do Lizbony przekierowano na lotnisko w Faro. Rano w aglomeracji lizbońskiej nie pływały statki kursujące na rzece Tag.

W środkowej i północnej części Portugalii życie mieszkańców utrudniają zawieje śnieżne. W gminie Vila Real kilka dróg jest nieprzejezdnych z uwagi na zalegający na jezdni śnieg i lód. W niektórych szkołach w regionie, m.in. w mieście Montalegre, odwołano lekcje. Z kolei w Coimbrze intensywne opady deszczu doprowadziły do wystąpienia z brzegów rzeki Mondego, która podtopiła część pobliskich domów oraz przybrzeżny pasaż z restauracjami.

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Wybrane dla Ciebie
Kolejne problemy ks. Krystiana K. Zatrzymano go z nieznaną substancją
Kolejne problemy ks. Krystiana K. Zatrzymano go z nieznaną substancją
Rubio ma spotkać się z Ławrowem. Jest termin
Rubio ma spotkać się z Ławrowem. Jest termin
Tragiczny wypadek czeskim gimnazjum. 13-latek nie żyje
Tragiczny wypadek czeskim gimnazjum. 13-latek nie żyje
Poruszające słowa padły na cmentarzu. Pożegnali Marcina pogryzionego przez psy
Poruszające słowa padły na cmentarzu. Pożegnali Marcina pogryzionego przez psy
Odwołane spotkanie z noblistką w Krakowie. Efekt silnej presji
Odwołane spotkanie z noblistką w Krakowie. Efekt silnej presji
Wypadek w Krakowie. Nie żyje starszy mężczyzna
Wypadek w Krakowie. Nie żyje starszy mężczyzna
Wypadek na DK11 pod Lublińcem. Zderzenie trzech pojazdów
Wypadek na DK11 pod Lublińcem. Zderzenie trzech pojazdów
Izraelska firma ma pomóc znaleźć złodziei z Luwru?
Izraelska firma ma pomóc znaleźć złodziei z Luwru?
Andrzej Kołakowski nie żyje. Pożegnał go Karol Nawrocki
Andrzej Kołakowski nie żyje. Pożegnał go Karol Nawrocki
Rosja zaostrza przepisy karne. Za dywersję będą karać już 14-latków
Rosja zaostrza przepisy karne. Za dywersję będą karać już 14-latków
Tragedia w żłobku w Kołobrzegu. Prokuratura o nowych ustaleniach
Tragedia w żłobku w Kołobrzegu. Prokuratura o nowych ustaleniach
"Złamię mu nogi". Rumuńska europosłanka grozi Wołodymyrowi Zełenskiemu
"Złamię mu nogi". Rumuńska europosłanka grozi Wołodymyrowi Zełenskiemu