Kibice wywiesili transparent o posłance PO. Wcisło tłumaczy się z wpadki

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu Wcisło grzmiała, że w kopalni wstrzymano wydobycie. - Zmniejszono do najniższego od 80 lat, jest na poziomie dwudziestu paru procent - twierdziła posłanka PO.

Na jej słowa zareagowała "Bogdanka", która w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku stwierdziła, ze informacje podane przez liderkę lubelskiej PO są nieprawdziwe.

"Domagamy się przeprosin i natychmiastowego sprostowania fikcyjnych informacji, godzących w dobre imię i renomę Spółki" - czytamy we wpisie.

Spółka zaznacza, że "nieprawdą jest to co sugeruje Pani Poseł, że Bogdanka ma najniższe wydobycie od 80 lat. Tym bardziej, że Spółka obchodziła w ub. roku 40-lecie wydobycia".

Dalej stwierdzono, że "zysk netto w mijającym półroczu był jednym z najwyższych w całej historii Spółki", a "Bogdanka realizuje założony na ten rok plan miksu 3-4 ścian, wykonanie planu jest zdecydowanie wyższe niż to, co insynuuje Pani Poseł Marta Wcisło".

Do sprawy lubelskiej Bogdanki i słów posłanki Wcisło nieoczekiwanie odniesiono się na meczu Motoru Lublin i Górnika Łęcznej.

Podczas derbów Lubelszczyzny na trybunach zawisł transparent. "Wcisło od jakich 80 lat?! Jak kopalnia jest młodsza od ciebie!"

Wcisło w rozmowie z Interią stwierdziła, że dzięki transparentowi, zrobiono jej reklamę na meczu. - Chciałam im podziękować za promocję mojego nazwiska. Poprosiłam szefa związków zawodowych w Bogdance, żeby następnym razem zapisali je na czerwono, nie na czarno. W tym ostatnim przypadku jest mało widoczne - skomentowała.

Co do wpadki próbowała tłumaczyć, że "nie chodziło o to, że kopalnia ma 80 lat, tylko mówimy o wydobyciu najniższym od lat 80".

Czytaj też:

Ponad ćwierć miliona złotych w kilka dni. Potężna kasa od menadżerów spółek znów płynie do PiS

"Skandal". Wrze po zaręczynach polityka PiS w kopalni

źródło: Interia