Kevin tradycyjnie w Polsacie. Raz mogło go zabraknąć
Polsat jak co roku pokaże w Wigilię film "Kevin sam w domu". Emisja tej rodzinnej komedii w święta jest już tradycją tej stacji, choć mało brakowało, by pewnego roku obyły się one bez Kevina. Widzowie Polsatu wzięli wtedy sprawy w swoje ręce.
"Kevin sam w domu" z 1990 roku jest emitowany świątecznie w Polsacie od ponad 20 lat. Także w tym roku będzie można go obejrzeć na głównej antenie Polsatu o godz. 20:00.
Polska tradycja telewizyjna
Film ma rzesze wielbicieli, którzy co roku zasiadają przed telewizorami, ale również sporo antyfanów, którzy mają już dość kultowej komedii z Macaulayem Culkinem w roli głównej.
- Są sprawy ważne i ważniejsze, a Kevin w święta należy do tych drugich - mówił w listopadzie Stanisław Janowski, prezes Telewizji Polsat.
Petycja widzów
Jak przypomina magazyn "Press", w ubiegłoroczną Wigilię film o przygodach Kevina oglądało średnio 4,39 mln widzów - o prawie milion więcej niż rok wcześniej. Rekordową widownię Kevin miał w Wigilię w roku 2018. Przed telewizorami zasiadło 4,4 mln widzów.
Raz zdarzył się wyjątek. W 2010 roku Polsat nie umieścił "Kevina" w świątecznej ramówce. Wywołało to poruszenie wśród widzów, którzy są przywiązani do filmu. Na Facebooku powstał fanpage o nazwie "Polsat zabił Święta - w tym roku nie będzie Kevina", którą obserwowało 45 tys. osób. Utworzono też petycję online. Polsat przychylił się do oczekiwań widzów i wyemitował film w Boże Narodzenie.
W lockdownie jak Kevin
Gdy wybuchła pandemia koronawirusa Polsat wyemitował film w marcu 2020 roku. Wprowadzono wtedy lockdown i wielu z nas niemal nie wychodziło z domów. Film promowany był hasłem "Bądź jak Kevin, zostań w domu". Widzowie dobrze to przyjęli.