Kosmiczna kwota za kawę nad polskim morzem

Polacy narzekają na drożyznę w kraju. Inflacja nie omija także turystycznych miejscowości. Kosmiczną cenę za rurkę z kremem i kawę trzeba zapłacić nad Bałykiem.

Wysokie ceny nad polskim morzem
Wysokie ceny nad polskim morzem
Źródło zdjęć: © East News | Karolina Misztal/REPORTER
Sylwia Bagińska

Razem z majówką rozpoczęły się masowe wyjazdy turystyczne Polaków. Największą popularnością w kraju cieszyły się m.in. nadmorskie miejscowości.

Nie było jednak tanio. Redakcja "Faktu" pokazała "paragon grozy" swojej czytelniczki, która wybrała się z mężem i dzieckiem do Gdańska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Paragon grozy z Gdańska. Tyle trzeba zapłacić za kawę

Kobieta zamówiła dwie kawy. Za latte (400 ml) z mlekiem bez laktozy musiała zapłacić 19,50 zł. Druga kawa - duże americano (także 400 mln) - kosztowało z kolei 19 zł.

Do tego małżeństwo zamówiło swojemu dziecku rurkę z kremem za 7 zł. Cały rachunek to 45,50 zł.

Drogo także w Międzyzdrojach

Mężczyzna zamówił trzy gofry, każdy z Nutellą i truskawkami. Do tego dwie kawy - średnie cappuccino i latte. Każdy z gofrów kosztował po 25 zł. Cena zarówno za cappuccino, jak i lodowe latte wynosiła 19 zł. Za całość pan Piotr musiał więc zapłacić 113 zł.

Źródło: "Fakt", WP Wiadomości

Źródło artykułu:WP Wiadomości
drożyznainflacjawysokie ceny
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)