Katastrofa smoleńska. Jest reakcja Rosji po wniosku prokuratury ws. aresztu
Katastrofa smoleńska. Rosja reaguje na wniosek Prokuratury Krajowej, która domaga się aresztu dla trzech osób. Chodzi o kontrolerów ruchu, którzy pełnili w kwietniu 2010 r. służbę na lotnisku w Smoleńsku.
17.09.2020 12:24
- Odnosimy się negatywnie do zarzutów Polski dotyczących katastrofy samolotu 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem, w której zginął prezydent Lech Kaczyński - stwierdził rzecznik prezydenta Rosji, Dmitrij Pieskow.
Dodał, że "nie wie", czy strona polska zwróciła się do prokuratury generalnej Rosji z wnioskiem o aresztowanie kontrolerów lotów z lotniska Siewiernyj w Smoleńsku.
Katastrofa smoleńska. Prokuratura Krajowa domaga się aresztu
W środę Prokuratura Krajowa wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie trzech kontrolerów ruchu. Chodzi o osoby, które pełniły w kwietniu 2010 r. służbę na lotnisku w Smoleńsku.
Kontrolerom postawiono zarzuty dotyczące umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu powietrznym, skutkującego śmiercią wielu osób.
10 kwietnia 2010 roku, podczas próby lądowania w Smoleńsku doszło do katastrofy rządowego samolotu TU-154. Zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński, jego żona, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
Źródło: PAP