Katastrofa smoleńska. Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki uczcili pamięć ofiar

Kaczyńskiemu i Morawieckiemu towarzyszyli m.in.: marszałek Senatu Stanisław Karczewski oraz szefowie MON i MSWiA - Mariusz Błaszczak i Joachim Brudziński.

Politycy PiS najpierw na Cmentarzu Bródnowskim złożyli kwiaty oraz zapalili znicze na grobie ministra Pawła Wypycha, który w latach 2009-2010 odpowiadał w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego za sprawy społeczne. Następnie delegacja udała się na grób Katarzyny Doraczyńskiej - wicedyrektor gabinetu szefa Kancelarii Prezydenta.

Prezes Kaczyński i premier Morawiecki udali się następnie do Świątyni Opatrzności Bożej, gdzie znajduje się m.in. grób ostatniego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego. Potem odwiedzili cmentarz w Grabowie na warszawskim Ursynowie, gdzie złożyli kwiaty na grobie Tomasza Merty, podsekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Wcześniej hołd spoczywającej w krypcie katedry na Wawelu parze prezydenckiej, Lechowi i Marii Kaczyńskim, oddał Andrzej Duda. - Tamtego ranka, 10 IV 2010 roku, nad lotniskiem Smoleńsk-Północny opadła mgła. Zniknął w niej biało-czerwony tupolew. Nasi Rodacy zginęli. Prezydent RP, prof. Lech Kaczyński, jego Małżonka, wielu wspaniałych ludzi. Ziemia smoleńska pochłonęła kolejną porcję polskiej krwi - mówił prezydent.

Mateusz Morawiecki z kolei złożył kwiaty pod tablicami w KPRM upamiętniającymi ofiary katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. Premierowi towarzyszyli m.in. wicepremier Beata Szydło, pełnomocniczka premiera ds. dialogu międzynarodowego Anna Maria Anders i rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl