Katastrofa Ethiopian Airlines. "Piloci postępowali zgodnie z procedurami"

Wstępne analizy katastrofy, w której w Etiopii zginęło 157 osób wskazują, że tragedia nie była efektem błędów po stronie pilotów. Zaznaczono jednak, że przygotowanie specjalistycznego raportu w tej sprawie może zająć rok.

Samolot rozbił się 10 marca.
Źródło zdjęć: © Forum | TIKSA NEGERI/Reuters
Patryk Osowski

Minister transportu Etiopii Dagmawit Moges poinformował media, że "piloci samolotu pasażerskiego Boeing 737 MAX 8 towarzystwa Ethiopian Airlines postępowali zgodnie z procedurami ustalonym przez producenta".

Polityk zaznaczył, że mimo to nie byli w stanie kontrolować samolotu, który chwilę po starcie zaczął dziwnie reagować. Analiza zapisów satelitarnych wskazuje, że maszyna gwałtownie przyspieszała, a chwilę potem zwalniała i traciła wysokość.

Ogień na lotnisku. Świadkowie nagrali, co działo się w Brazylii

Szef zespołu dochodzeniowego Amdye Ayalew stwierdził z kolei, że etiopskie śledztwo w sprawie katastrofy może potrwać nawet rok.

Problemy podobne do tych z katastrofy w Indonezji

Wcześniej amerykańscy i francuscy eksperci oceniali, że przed tragedią mogło dojść do podobnej awarii jak ta, która przydarzyła się w październiku. Wtedy pilot indonezyjskiego samolotu również nie mógł zapanować nad maszyną, która szybko nabierała prędkości, a potem w niepokojącym tempie traciła moc. Jeżeli faktycznie chodziło o podobną usterkę, może to oznaczać prawdopodobne niebezpieczeństwo dla innych maszyn tego modelu.

W związku z tym Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) bezterminowo wstrzymała eksploatację wszystkich Boeingów 737 MAX 8 na terenie UE. Podobne rozwiązania wprowadziły także państwa spoza kontynentu.

Przypomnijmy, że na pokładzie Ethiopian Airlines było 157 osób. Maszyna wystartowała z lotniska w Addis Abebie o godzinie 8:38 miejscowego czasu. Po 6 minutach lotu wieża kontrolna lotniska straciła z nią kontakt. Wkrótce okazało się, że lecący do Nairobi samolot rozbił się 62 km od stolicy Etiopii. Na pokładzie było dwóch Polaków. Nikt nie przeżył. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Źródło: polsatnews.pl

Wybrane dla Ciebie
"Konstruktywne rozmowy". Negocjacje pokojowe USA-Ukraina trwają
"Konstruktywne rozmowy". Negocjacje pokojowe USA-Ukraina trwają
Sąd Najwyższy USA zajmie się dekretem Trumpa. Koniec "ius soli"?
Sąd Najwyższy USA zajmie się dekretem Trumpa. Koniec "ius soli"?
Alert w całej Ukrainie. Rosjanie po raz drugi poderwali MiG-31 K
Alert w całej Ukrainie. Rosjanie po raz drugi poderwali MiG-31 K
Spór o rosyjskie aktywa. Belgijski premier mówi: nie
Spór o rosyjskie aktywa. Belgijski premier mówi: nie
"Siadaj, pajacu!". Terlecki przeprosił Nitrasa
"Siadaj, pajacu!". Terlecki przeprosił Nitrasa
Tusk życzy zdrowia Kaczyńskiemu. Zebrani odpowiedzieli śmiechem
Tusk życzy zdrowia Kaczyńskiemu. Zebrani odpowiedzieli śmiechem
Wyniki Lotto 05.12.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 05.12.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Armenia: Arcybiskup w areszcie. Oficjalnie: za zakup narkotyków
Armenia: Arcybiskup w areszcie. Oficjalnie: za zakup narkotyków
Szef dyplomacji USA oskarża Europę. Wściekłość po ukaraniu platformy X
Szef dyplomacji USA oskarża Europę. Wściekłość po ukaraniu platformy X
Media po rozmowach Ukraina-USA. Podają szczegóły
Media po rozmowach Ukraina-USA. Podają szczegóły
Obraz wojny. Ukraiński dowódca o sytuacji na linii frontu
Obraz wojny. Ukraiński dowódca o sytuacji na linii frontu
Rosjanie pakują rzeczy. Zdjęcia z wyprowadzki z konsulatu w Gdańsku
Rosjanie pakują rzeczy. Zdjęcia z wyprowadzki z konsulatu w Gdańsku