Kamiński i Wąsik ewakuowani? Sensacyjne doniesienia Radia ZET

Kuriozalny wątek w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Policja ma sprawdzać, czy skazani politycy nie zostali ewakuowani helikopterem do ośrodka w Juracie - twierdzi Radio ZET. Wcześniej pojawiły się doniesienia o sprawdzaniu samochodów prezydenckich ministrów.

Czy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali ewakuowani do Juraty?
Czy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali ewakuowani do Juraty?
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Marcin Obara
Justyna Lasota-Krawczyk

09.01.2024 | aktual.: 09.01.2024 17:09

Te sensacyjne informacje podaje Radio ZET. Informatorzy stacji sugerują, że siły policyjne analizują ekstremalny wariant użycia prezydenckiego śmigłowca do przetransportowania polityków PiS do ośrodka głowy państwa w Juracie. Wątek ewentualnej ewakuacji skazanych polityków wydaje się kuriozalny.

- Wszystkie wyjścia są obstawione, kontrolowane są wyjeżdżające pojazdy z Pałacu Prezydenckiego - mówił informator Radia ZET w policji.

MSWiA ma analizować też, czy w sprawie zatrzymania skazanych polityków nie doszło do utrudnienia postępowania przez pracowników Kancelarii Prezydenta RP. Miałoby to mieć miejsce z paragrafu 1., art. 239 Kodeksu Karnego, który podczas konferencji prasowej przytoczył Donald Tusk.

Policja przeszukuje ministrów

Podczas uroczystości mianowania nowych doradców głowy państwa, Błażeja Pobożego i Stanisława Żaryna, w której wzięli udział Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, pod Pałacem Prezydenckim gromadziła się policja. Jak ustaliła Interia, mundurowi sprawdzali auta należące do ministrów Kancelarii Prezydenta RP.

- Samochody ministrów Kancelarii Prezydenta RP, które wyjeżdżały z Pałacu Prezydenckiego, były zatrzymywane na Krakowskim Przedmieściu i przeszukiwane. Poproszono o informację, kto jest w środku. Zaglądali do wewnątrz, otwierali bagażniki. To nieuprawniona ingerencja, będziemy żądali wyjaśnień - przekazała portalowi Grażyna Ignaczak-Bandych, szefowa Kancelarii Prezydenta RP.

Kamiński i Wąsik w Pałacu Prezydenckim

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik pojawili się u prezydenta Andrzeja Dudy we wtorek przed południem. Szymon Hołownia skomentował tę nietypową sytuację. - Z perspektywy pana prezydenta Pałac Prezydencki stanie się azylem i schronieniem - mówi o sytuacji, gdy obaj skazani nie opuszczą pałacu.

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik pojawili się w Pałacu Prezydenckiego na uroczystości powołania Błażeja Pobożego oraz Stanisława Żaryna na doradców prezydenta. W mediach pojawiło się zdjęcie Andrzeja Dudy w towarzystwie Kamińskiego i Wąsika.

Politycy PiS skazani

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.

Prezydent Duda w poniedziałek w sprawie polityków spotkał się z marszałkiem Sejm Szymonem Hołownią. Rozmowa dotyczyła kwestii wygaszenia mandatów Kamińskiego i Wąsika. Prezydent przekazał po spotkaniu, że zaproponował Hołowni, żeby dla zamknięcia sprawy Kamińskiego i Wąsika uznać, że ułaskawienie z 2015 r. było i jest skuteczne. Prezydent dodał, że w tej sprawie z marszałkiem nie doszli do porozumienia.

Źródło: Radio ZET, Interia.pl, WP Wiadomości

Zobacz także
Komentarze (901)