Kadyrow rośnie w siłę. Podjął groźne działania
Ramazan Kadyrow powiększa liczebność swoich oddziałów. Nowych bojowników rekrutuje już nie tylko spośród swoich rodaków z Czeczenii, ale też wśród prorosyjskich separatystów z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej.
Portal "Ukraińska Prawda" zwraca uwagę, ze wcielając do swoich oddziałów prorosyjskich bojowników z Donbasu, Kadyrow de facto ma szansę przejąć kontrolę nad znaczną częścią okupowanej wschodniej Ukrainy. To z kolei przełoży się na umocnienie jego pozycji w oczach Kremla.
Jednocześnie, jak przekazała ukraińska armia, oddziały Kadyrowa rzadko bezpośrednio biorą udział w starciach na froncie. Wpływa to na powiększenie frustracji wśród innych walczących w Ukrainie po stronie Rosji formacjach, które wciąż ponoszą bardzo duże straty.
Kadyrow chce być jak Prigożyn
Choć Kadyrow - jak wynika z doniesień - nie wsparł Jewgienija Prigożyna w starciu z rosyjskim resortem obrony, to nadal ma być jego sojusznikiem.
W ostatnim wpisie na swoim kanale w Telegramie wychwalał zasługi najemników z Grupy Wagnera i stwierdził, że ma zamiar sam stworzyć prywatną firmę wojskową.
"Nie przestaję cieszyć się z sukcesu Grupy Wagnera w Ukrainie. Wydawałoby się, że jest to prywatna firma wojskowa, ale udało jej się osiągnąć bardzo imponujące wyniki. I to pomimo faktu, że brygady szturmowe Wagnera zawsze biorą na siebie niezwykle ciężką część pracy. Pomimo wszystkich trudności Wagner osiąga swój cel w każdej sytuacji" - napisał ostatnio Kadyrow.
Zobacz też: Wolski o sytuacji w Bachmucie. "Ukraińcy wysadzili wszystkie mosty"
Źródło: "Ukraińska Prawda"/"Bild"/WP Wiadomości
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski