Kaczyński w zagrożeniu. Korwin-Mikke bez dystansu i maseczki
Koronawirus w Polsce nie odpuszcza. Służba zdrowia zmaga się z czwartą falą. Nie wszyscy jednak pamiętają o podstawowych zasadach, czyli dezynfekcji, dystansie i maseczkach. Zagrożenie epidemicznie w Sejmie stworzył m.in. Janusz Korwin-Mikke.
Na wtorkowym posiedzeniu Sejmu pojawili się m.in. Janusz Korwin-Mikke oraz Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS na obradach przebywał w maseczce. Zabrakło jej jednak u lidera partii KORWiN, gdy rozmawiał z wierchuszką PiS. Korwin-Mikke nie zachował również odpowiedniego dystansu.
Korwin-Mikke rozmawiał z Kaczyńskim. Bez dystansu oraz maseczki
Na zdjęciu z wtorkowych obrad Sejmu widzimy Jarosława Kaczyńskiego oraz Janusza Korwin-Mikkego. Ten drugi rozmawiał z prezesem PiS bez maseczki. Podszedł do niego też bardzo blisko.
Kaczyński, mimo że jest zaszczepiony przeciwko COVID-19, znalazł się w potencjalnym zagrożeniu epidemicznym.
Zobacz też: Szczyt zakażeń za nami? Ekspertka niepokojąco o koronawirusie
IV fala koronawirusa. Jarosław Kaczyński zabrał głos
W środę odbyło się nadzwyczajne posiedzenie PiS z udziałem Jarosława Kaczyńskiego. Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że lider tego ugrupowania miał uderzyć w aktualną politykę Niemiec, twierdząc, że "Niemcy chcą budować IV Rzeszę". Kaczyński poruszył także sprawę wiceministra Łukasza Mejzy oraz pandemii COVID-19.
Kaczyński miał przekonywać na spotkaniu do racjonalnych działań w związku z czwartą falą koronawirusa. Prezes podkreślał również, jak ważne są szczepienia przeciwko COVID-19.
- Prezes sporo uwagi poświęcił sytuacji epidemicznej, zachęcał do rozsądku, wspominał o szczepieniach (...). Poinformował, że z powodu dużej liczby zakażeń w tym roku klub rezygnuje z organizacji tradycyjnego partyjnego spotkania opłatkowego, które co roku zwyczajowo odbywało się przed Bożym Narodzeniem - powiedział WP poseł partii rządzącej.