Mocne zarzuty wobec Nawrockiego. Reaguje prezes PiS
"Tusk i Trzaskowski wygrywają w więzieniach. To przyczynek do zrozumienia tego, co dziś dzieje się w kampanii wyborczej, czyli kolejnego odrażającego, opartego na kłamstwie, ataku na Karola Nawrockiego. Mają pieniądze i dostęp do ludzi, którzy powiedzą wszystko, co będzie trzeba" - pisze w serwisie X Jarosław Kaczyński. To reakcja na najnowsze doniesienia o kandydacie na prezydenta.
Co musisz wiedzieć?
- Jarosław Kaczyński w swoim wpisie na platformie X oskarżył Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego o manipulacje w kampanii wyborczej.
- Karol Nawrocki, który w przeszłości był ochroniarzem Grand Hotelu w Sopocie, miał sprowadzać prostytutki dla gości hotelowych - napisał w poniedziałek Onet.
W poniedziałkowej publikacji Onet ujawnił, że Karol Nawrocki uczestniczył w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie, gdy pracował tam jako ochroniarz.
Takie informacje przekazali portalowi - anonimowo - jego ówcześni koledzy z ochrony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co z debatą w Końskich? Politolog zażartował: "może nie uzbierają"
Kaczyński: odrażający i oparty na kłamstwie atak
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zamieścił wpis, w którym, jako odpowiedzialnych za "kolejny, odrażający i oparty na kłamstwie atak na Karola Nawrockiego" wskazał Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego.
Prezes PiS nawiązał przy tym do wyników głosowania w pierwszej turze w aresztach i więzieniach. Z danych PKW wynika, że Rafał Trzaskowski zdobył w tych placówkach aż 30,5 tys. głosów, na 45,4 tys. możliwych.
"Tusk i Trzaskowski wygrywają w więzieniach. To przyczynek do zrozumienia tego, co dziś dzieje się w kampanii wyborczej czyli kolejnego odrażającego, opartego na kłamstwie, ataku na Karola Nawrockiego. Mają pieniądze i dostęp do ludzi, którzy powiedzą wszystko, co będzie trzeba. A jaki jest rzeczywisty powód tego działania? Chcą odwrócić uwagę od odmowy zrobienia testów narkotykowych przez Trzaskowskiego, Nitrasa i inne osoby" - pisze Jarosław Kaczyński.
Informacje o tym, że Karol Nawrocki podczas pracy w ochronie Grand Hotelu w Sopocie miał sprowadzać gościom prostytutki, wywołały burzę w sieci. Rozmówcy Onetu wypowiedzieli się anonimowo, ale zapewniają, że mogą przedstawić swoje stanowisko przed sądem.
Przypomnijmy, że plotki te pojawiły się już wcześniej, w połowie kwietnia do portalu Goniec.pl zadzwonił mężczyzna uważający, że Nawrocki pełnił rolę "alfonsa". Politycy PiS zaprzeczają, że takie sytuacje miały miejsce, a sam Nawrocki zapowiedział, że złoży pozew w związku z publikacją Onetu.
Źródło: WP/X