Kaczyński spotkał się Rydzykiem. Odnowili zakurzony sojusz
Nie tylko zwykli Polacy wzięli udział w spotkaniach z politykami PiS, organizowanymi w całej Polsce. Również ojciec Tadeusz Rydzyk odbył tajne spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim. Odnowili zaniedbany ostatnio sojusz - dowiaduje się nieoficjalnie Wirtualna Polska.
17.04.2018 | aktual.: 17.04.2018 12:59
Politycy nieoficjalnie mówią o zawarciu paktu o nieagresji. Media Rydzyka: TV Trwam, Radio Maryja, "Nasz Dziennik" wspomogą dobrym słowem rząd, któremu według niektórych sondaży spadają notowania. Sam ojciec Rydzyk ma powściągnąć ambicje utworzenia własnej reprezentacji w Sejmie. Gdyż od dawna marzy mu się coś więcej, niż tylko lista zaprzyjaźnionych posłów z Antonim Macierewiczem i Janem Szyszko na czele. Miało powstać koło poselskie złożone z posłów sympatyków Radia Maryja. Media spekulowały też o nowej partii, której filarem miał zostać Antoni Macierewicz, zdymisjonowany podczas rekonstrukcji rządu minister obrony.
- W zamian urzędnicy mają bardziej przyjaźnie spojrzeć na inwestycje redemptorysty. Kłopoty z uzyskaniem dotacji mają zostać wygaszone - relacjonuje rozmówca WP. Politycy mają też uwzględniać głos Rydzyka w sprawie nowych ustaw - dowiaduje się WP.
Chłodne relacje ojca Rydzyka z rządem rozpoczęły się od odwołania zaprzyjaźnionych z TV Trwam ministrów Antoniego Macierewicza oraz Jana Szyszki, szefa resortu ochrony środowiska (oklaskiwani podczas urodzin Radia Maryja w grudniu 2017 roku).
Szorstka przyjaźń
Ojciec Rydzyk zaangażował się w obronę branży futerkowej. Podczas własnego programu wystąpił wprost przeciwko pomysłowi Jarosława Kaczyńskiego, polegającemu na likwidacji i wyrzuceniu hodowli z Polski: - Te futerka przejmie kto? Niemcy i Rosjanie najpierw. I kotka żałować. Tu się szanuje zwierzątka. Trzeba je szanować, ale równocześnie zabija się dzieci w Polsce. I mówią, że to są katolicy. Pewnie wszyscy byli w kościele na Boże Narodzenie. I co to jest? To jest jakaś schizofrenia. Nad tymi futerkami, rozdzierają szaty. Ale człowieka wolno zabić. I to prawica jest? I to ludzie są? - grzmiał Rydzyk, jednocześnie domagając się, aby przed ustawą o ochronie zwierząt, zakazano dostępnej wciąż aborcji z powodu ciężkiego uszkodzenia płodu.
Ojciec Rydzyk publicznie poskarżył się na powolne działanie urzędników Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. - Mimo, że rządzi PiS, to wcale nie jest nam łatwiej. Dlatego mam zaufanie do rządzących bardzo ograniczone. To wszystko powinno już być i działać. Dwa i pół roku walczymy o to, co otrzymują inni obywatele - powiedział w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej.
Następnie w mediach Rydzyka zaczęły pojawiać się programy, jakich wcześniej nigdy nie było. Na przykład dyskusja, czy obecny rząd odpowiada za zamiecenie pod dywan afery z upadłością SKOK Wołomin.
Beata Szydło wita: Szczęść Boże
- Kłótnie i podziały zostaną zakończone, ponieważ ojciec Rydzyk wie, skąd płyną pieniądze - mówi osoba znająca kulisy politycznych negocjacji z tzw. "ośrodkiem toruńskim".
Po spotkaniu zdaje się, że wszystko wraca do normy. 16 kwietnia w programie "Polski punkt widzenia" w TV Trwam wystąpiła wicepremier Beata Szydło, przedstawiając nowe propozycje PiS. 28-minutowy wywiad okraszono paskiem "Ofensywa programowa Prawa i Sprawiedliwości".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl