Kaczyński się odgraża: z nami łatwo nie będzie
W ostatnich tygodniach prezes Prawa i Sprawiedliwości coraz częściej pojawia się w mediach. Tym razem zabrał głos na temat sytuacji na polsko-białoruskiej granicy i konfliktu z Unią Europejską. - Żadnym szantażom nie ulegniemy. Walczymy twardo, w sprawach podstawowych dla państwa i Polaków nie ustąpimy - stwierdził.
18.10.2021 07:53
Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu tygodnikowi "Sieci". Prezes PiS ocenił w nim m.in. "zagrożenia dla suwerenności państwa" wynikające ze sporu z TSUE.
Jak przekonywał, ma świadomość, że "polityka polega m.in. na umiejętności wychodzenia z sytuacji niełatwych", ale polski rząd nie zamierza ulegać szantażom.
- Ci, którzy próbują nam zarzucać w tym kontekście jakieś lawirowanie, całkowicie się mylą. Nasze cele są niezmienne, różne dobieramy jednak metody. Bronimy polskiej suwerenności, bronimy też polskich praw w Unii Europejskiej, bo one są teraz bezczelnie, bezprawnie i w niezgodzie z traktatami podważane. Będziemy też bronić polskiej granicy, temu służy budowa bariery zabezpieczającej - stwierdził.
Sytuacja na granicy. Kaczyński: mamy prawo się bronić
Zdaniem prezesa Prawa i Sprawiedliwości, "nikt przy zdrowych zmysłach nie może nie dostrzec, (że sytuacja na polsko-białoruskiej granicy - red.) to w istocie rodzaj agresji, wojny hybrydowej". Jak przekonywał w wywiadzie, Polska ma prawo się bronić.
Zobacz też: Śmierć uchodźców na granicy. Aktywistka: "Umierają, bo tak zadecydowało kilku psychopatów"
- A jak nie będziemy się bronić, to jedynym skutkiem będzie zaostrzenie kryzysu, zwiezienie na naszą granicę kolejnych tysięcy. Poza tym przecież my bronimy także granicy Unii Europejskiej, choć nawet gdyby tak nie było, też byśmy nie ulegli - powiedział.
Jak przekonuje Kaczyński, Łukaszenka i stojący za nim Putin chcą wymusić na Polakach, by porzucili wspieranie Białorusinów walczących o wolność.
- Siły, które mają jakieś zakusy wobec Polski, muszą wiedzieć, że z nami łatwo nie będzie, że traktujemy naszą granicę, naszą państwowość i naszą wolność bardzo, bardzo poważnie. I że przewidujemy różne możliwości, zabezpieczając się na wszelkie dostępne nam sposoby. Dlatego już wkrótce przedstawimy plan bardzo poważnego wzmocnienia polskich sił zbrojnych - dodał.
Aktywistka: Polska zabija
Przypomnijmy, że w niedzielę w stolicy odbyła się demonstracja przeciwko działaniom władzy ws. sytuacji na Białorusi. Jak przekonywała Marianna Wartecka z Fundacji Ocalenie, 2,5 godziny drogi od Warszawy umierają ludzie, bo "zdecydowało tak kilku psychopatów".
- To, co Polska robi tym ludziom: mężczyznom, kobietom i dzieciom (...) jest obezwładniająco-przerażające (...). Nie bójmy się płakać i krzyczeć, gdy Polska zabija - stwierdziła.
Źródło: "Sieci"/Wiadomości WP