Kaczyński mówi o propozycjach dla Kurskiego. "Trudne dla niego do przyjęcia"

Były prezes TVP Jacek Kurski potraktował dotychczasowe propozycje współpracy jako "trudne dla niego do przyjęcia" - zdradza Jarosław Kaczyński. Stanowisko wicepremiera dla Kurskiego prezes PiS nazwał "bajką medialną".

Prezes PiS o Kurskim: dotychczasowe propozycje potraktował jako trudne dla niego do przyjęcia
Prezes PiS o Kurskim: dotychczasowe propozycje potraktował jako trudne dla niego do przyjęcia
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk/REPORTER
oprac. KKŁ

Kaczyński w rozmowie w Radiu Wrocław podkreślił, że miał "kilka pomysłów" dla Kurskiego. - Ale w tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz. Dotychczasowe propozycje potraktował jako trudne dla niego do przyjęcia – powiedział prezes PiS.

Pytanie o to, czy Kurski chciał być wicepremierem, Kaczyński skwitował jako "bajkę medialną. - Chociaż miał propozycję rządową, ale uznał, że to nie jest dla niego sprawa interesująca – dodał.

Na początku września Rada Mediów Narodowych odwołała Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP. W jego miejsce powołała Mateusza Matyszkowicza. "Potwierdzam, że w wyniku decyzji mojego środowiska politycznego, w porozumieniu ze mną przestałem być Prezesem TVP. Wiem, że przede mną kolejne wyzwania" - napisał wówczas Kurski na Twitterze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Jest pewne napięcie". Kaczyński wskazuje na Morawieckiego i Ziobro

Jest pewne napięcie pomiędzy premierem Mateuszem Morawieckim a ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro – przyznał wcześniej prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że racje dominują po stronie premiera, a minister "jakby nie zdaje sobie sprawy" z zakresu uwikłań, związanych z obecnością Polski w UE.

- Minister po prostu nie dostrzega różnego rodzaju komplikacji. No jakby nie zdaje sobie sprawy z zakresu uwikłań, w których jest Polska i musi być, bo jesteśmy na rynku światowym i jednocześnie jesteśmy w tych uwikłaniach, które wynikają z naszej obecności w Unii Europejskiej, a jednocześnie nasze społeczeństwo - i to jest wynik zdrowego rozsądku - chce, żeby Polska w Unii Europejskiej była. Gdyby to wszystko wziąć pod uwagę to, owszem, zdarzają się błędy, ale generalnie rzecz biorąc, ta linia, która jest reprezentowana przez premiera, jest linią bezalternatywną – mówił Kaczyński w rozmowie w Radiu Wrocław.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (173)