To może być przełomowa decyzja. Dogadują się ws. F‑16 dla Ukrainy [RELACJA NA ŻYWO]
Wtorek to 447. dzień inwazji. Wielka Brytania i Holandia zadeklarowały, że chcą wspólnych prac na rzecz utworzenia koalicji poświęconej zakupowi myśliwców dla Ukrainy - pisze "Le Monde", powołując się na Downing Street po spotkaniu premiera Rishiego Sunaka z jego holenderskim odpowiednikiem. "Premier Wielkiej Brytanii i premier Rutte zgodzili się, że będą pracować nad zbudowaniem międzynarodowej koalicji w celu zapewnienia Ukrainie zdolności lotnictwa bojowego, gwarantując wsparcie we wszystkim - od szkolenia pilotów po zakup myśliwców F-16" - pisze dziennik. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
Kijów od wielu miesięcy apeluje do Zachodu o przekazanie myśliwców F-16.
- Kijów ma za sobą niespokojną noc. Przez kilka godzin ukraińska armia broniła miasto przed rosyjskimi rakietami. Nad stolicą Ukrainy było słychać kilkadziesiąt eksplozji. Wśród zestrzelonych pocisków jest aż sześć rosyjskich, ponaddźwiękowych rakiet Ch-47M2 Kindżał
- Do Europy przybywa specjalny wysłannik Chin do spraw wojny w Ukrainie. Li Hui odwiedzi Moskwę i Kijów, ale w planach jego dyplomatycznych podróży jest także Berlin, Paryż i Warszawa. Jego zadanie to rozmowy ze wszystkimi stronami w sprawie "politycznego" rozwiązania konfliktu.
- Jak wynika z ujawnionych dokumentów wywiadu USA, szef grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn chciał zdradzić Rosję i złożył Ukrainie zaskakującą ofertę. Jak pisze "Washington Post" zaproponował on przekazanie ukraińskiej armii pozycji rosyjskich wojsk w zamian za wycofanie sił z Bachmutu. Teraz może czekać go zemsta ze strony Kremla.
- Alaksandr Łukaszenka w ubiegłym roku miał sondować możliwość ucieczki z Białorusi do Polski, a następnie do innego państwa - wynika z nieoficjalnych ustaleń. Wszystko ze względu na groźby, jakie miał kierować wobec niego prezydent Rosji Władimir Putin. Od kilku dni stan zdrowia Łukaszenki jest obiektem wielu spekulacji.
- Po tym, jak minister obrony Mariusz Błaszczak ujawnił okoliczności związane z pojawieniem się rosyjskiej rakiety Ch-55 w polskiej przestrzeni powietrznej, wiele wskazuje, że nikt nie poniesie za to odpowiedzialności. Ani prezydent, ani premier nie widzą podstaw do dymisji w rządzie i armii.