Joanna Schmidt i Sławomir Nitras bez immunitetów. "Pomówienia"
Sejm zgodził się na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posłanki Teraz! Joanny Schmidt oraz Sławomira Nitrasa z PO. Ten drugi uważa, że został pomówiony.
17.05.2019 | aktual.: 25.03.2022 12:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W przypadku posłanki ugrupowania Ryszarda Petru wniosek o ukaranie złożył komendant główny policji. Zdaniem funkcjonariuszy Schmidt wwiozła nielegalnie - w bagażniku auta - na teren Sejmu dwie osoby, a tym samym popełniła wykroczenie drogowe.
Z kolei poseł Platformy Obywatelskiej miał znieważyć oraz naruszyć nietykalność cielesną działacza pro-life po demonstracji jesienią 2018 r. w Warszawie. Pełnomocnik aktywisty organizacji "Prawo do Życia" twierdzi, że Nitras miał szarpać i wyzywać mężczyznę.
Poseł mówił w Sejmie przed głosowaniem, że to pomówienia i nikogo nie dotknął, ani nie obraził. Stwierdził, że próbował tylko pomóc starszej kobiecie, którą trzymało "dwóch osiłków, wyrostków".
W obu przypadkach uchylenie immunitetów zarekomendowała Sejmowi komisja regulaminowa. W czwartek wieczorem za pociągnięciem do odpowiedzialności karnej Schmidt głosowało 249 posłów, a za taką samą decyzją ws. Nitrasa opowiedziało się 255.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl