PolitykaJest uzasadnienie zablokowanej przez TK uchwały Sądu Najwyższego. Liczy 71 stron

Jest uzasadnienie zablokowanej przez TK uchwały Sądu Najwyższego. Liczy 71 stron

23 stycznia trzy izby Sądu Najwyższego podjęły uchwałę w sprawie sędziów powołanych przez prezydenta na wniosek tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Jej wykonywanie wstrzymał kilka dni później Trybunał Konstytucyjny. Pełna treść uchwały wraz z uzasadnieniem została we wtorek opublikowana na stronie SN.

Jest uzasadnienie zablokowanej przez TK uchwały Sądu Najwyższego. Liczy 71 stron
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak
Violetta Baran

05.02.2020 | aktual.: 05.02.2020 18:53

Sąd Najwyższy orzekł, że sędziowie wskazani przez nową Krajową Radę Sądownictwa są nieuprawnieni do orzekania. "Nienależyta obsada sądu występuje wtedy, gdy w składzie sądu bierze udział osoba wyłoniona na sędziego przez KRS w obecnym składzie" - podał SN.

Dodatkowo trzy połączone izby SN uznały, że uchwała nie odnosi się do orzeczeń wydanych przed datą jej podjęcia. "Uchwała nie ma zastosowania do orzeczeń wydanych przez sądy przed dniem jej podjęcia; w odniesieniu do Izby Dyscyplinarnej SN ma zastosowanie do orzeczeń bez względu na datę ich wydania" - podał SN.

Jak zastrzeżono w uchwale podjętej łącznie przez ponad 60 sędziów SN i odczytanej przez I prezes SN Małgorzatę Gersdorf odnosi się ona zarówno do obsady składów Sądu Najwyższego, jak i obsady składów sądów powszechnych i wojskowych.

Uchwała trzech izb SN: blokowała jej wydanie marszałek Senatu

Podjęcie tej uchwały, która miała być wypełnieniem postanowień orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 listopada 2019 roku, próbowała zablokować marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Złożyła do TK wniosek o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego między Sejmem, SN a prezydentem. Zgodnie z przepisami, gdy TK rozstrzyga kwestię sporu kompetencyjnego między organami władzy, są one zobowiązane do powstrzymania się od dalszych działań związanych z tym sporem do czasu wydania orzeczenia przez Trybunał.

Zobacz także: Jacek Sasin: nie wiem, o jakim zamachu bredzi Małgorzata Kidawa-Błońska

Sędziowie Sądu Najwyższego uznali jednak, że sprawa nie dotyczy sporu kompetencyjnego, bowiem tak spór "nie istnieje". Posiedzenie trzech izb się odbyło i sędziowie uchwałę podjęli.

"Dzisiejsza uchwała SN została wydana z rażącym naruszeniem prawa" - stwierdziło natychmiast w komunikacie Ministerstwo Sprawiedliwości. "Jest nieważna z mocy prawa" - dodano.

Uchwała trzech izb SN: zablokował jej działanie Trybunał Konstytucyjny

#

Kilka dni później Trybunał Konstytucyjny wydał postanowienie o zabezpieczeniu ws. wniosku marszałek Sejmu o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego. Zawiesił obowiązywanie uchwały, do czasu rozstrzygnięcia sprawy.

- Postanowienie Trybunału Konstytucyjnego nie może być skuteczne - ocenił decyzję TK rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski. Według niego, "spór kompetencyjny", którym ma się zająć Trybunał Konstytucyjny - jest pozorny. - Służy zablokowaniu uchwały trzech izb Sądu Najwyższego, a tym samym ma uniemożliwić wykonanie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej - dodał.

- Takie działanie jest niezgodne z prawem - zaznaczył Michał Laskowski. - Jeśli tak, to jest to sprzeczne z prawem europejskim. Nie może być tak, że jakikolwiek Trybunał, czy sąd krajowy blokuje wykonanie orzeczenia wydanego przez trybunał w Luksemburgu - stwierdził rzecznik SN.

Uzasadnienie do uchwały, której obowiązywanie zablokował oficjalnie TK, został opublikowane we wtorek na stronie internetowej Sądu Najwyższego i w w bazie orzeczeń SN. Liczy łącznie 71 stron.

"Należy mieć świadomość, że uchwała Sądu Najwyższego nie jest w stanie zniwelować wszystkich zagrożeń, do jakich doszło w funkcjonowaniu polskiego wymiaru sprawiedliwości na poziomie ustrojowym. W istocie wyłącznie może to uczynić ustawodawca, przywracając zgodne z Konstytucją RP i prawem unijnym regulacje dotyczące wymiaru sprawiedliwości. Sąd Najwyższy może co najwyżej uwzględniać te zagrożenia i cel, jakim jest stabilność orzecznictwa sądowego oraz bezpieczeństwo prawne obywateli, dokonując wykładni przepisów, których zadaniem jest gwarantowanie wydania orzeczenia w konkretnej sprawie przez bezstronny i niezawisły sąd" - przyznają w uzasadnieniu sędziowie SN. (Tu możesz zapoznać się z pełną treścią uzasadnienia uchwały).

Sędziowie przypominają także, że zgodnie z polską konstytucją, jeżeli wynika to z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy konstytuującej organizację międzynarodową, "prawo przez nią stanowione jest stosowane bezpośrednio, mając pierwszeństwo w przypadku kolizji z ustawami". "Dotyczy to w szczególności Karty Praw Podstawowych. W przypadku więc kolizji regulacji ustawowych z normami wynikającymi z tego aktu prawnego, sąd polski zobowiązany jest pominąć taką regulację ustawową przy wydawaniu orzeczenia. Należy w tym kontekście in extenso przytoczyć raz jeszcze zasadę wielokrotnie powtarzaną w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości UE, zgodnie z którą 'nie do pogodzenia z wymogami wynikającymi z samej natury prawa wspólnotowego byłyby przepisy krajowe, jak również praktyka legislacyjna, administracyjna lub sądowa, które prowadziłyby do zmniejszenia skuteczności prawa wspólnotowego, pozbawiając sąd krajowy orzekający w sprawie i stosujący prawo wspólnotowe możliwości uczynienia wszystkiego, co konieczne, aby uchylić stosowanie prawa krajowego stojącego na przeszkodzie (nawet tymczasowo) pełnej skuteczności norm wspólnotowych'. Jest tak ponieważ 'sąd krajowy, który stosuje prawo wspólnotowe, ma obowiązek zapewnić pełną jego skuteczność, a gdy jest to konieczne odmówić stosowania przepisów niezgodnych z prawem wspólnotowym nawet wówczas, gdy zostały przyjęte później, niż akt prawa wspólnotowego'" - przypomina SN w uzasadnieniu uchwały.

"Ustawa albo rozstrzygnięcie jakiegokolwiek krajowego organu nie może więc wyłączyć stosowania przez sąd polski prawa Unii Europejskiej, zakazywać wykładni polskiego prawa w zgodzie z prawem Unii Europejskiej ani tym bardziej wprowadzać jakichkolwiek restrykcji lub sankcji wobec sędziów, którzy w ramach swojej kompetencji jurysdykcyjnej, działając jako sąd, respektują obowiązki wynikające z przynależności Rzeczpospolitej Polskiej do Unii Europejskiej" - czytamy w uzasadnieniu uchwały trzech połączonych izb SN z 23 stycznia 2020 roku.

Źródło: sn.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (238)