Niepełnosprawny Palestyńczyk postrzelony przez IDF. Szokujące sceny
Mężczyzna w wojskowym mundurze strzela do upośledzonego umysłowo Palestyńczyka w pobliżu okupowanego miasta Hebron na Zachodnim Brzegu - donosi CNN. Stacja zweryfikowała nagranie dokumentujące zdarzenie. Izraelskie siły potwierdziły, że to żołnierze Tel Awiwu. - Jego mózg działa jak mózg dziecka. (...) Wszyscy w okolicy wiedzieli, że jest chory - mówi brat postrzelonego Palestyńczyka.
Jak opisuje CNN, Tarek Abu Abed, znany przyjaciołom i rodzinie jako "Ghazzawi", został zatrzymany, gdy wracał we wtorek do domu. - Trzech mężczyzn w wojskowym mundurze poprosiło go o dowód tożsamości - powiedział CNN brat Tarka, Diaa Abu Abed. - Każdy, kto pozna Tarka, od razu zauważy, że ma on specjalne potrzeby. Jego mózg działa jak mózg dziecka - dodał Diaa Abu Abed.
Izraelczycy potwierdzają. "Żołnierze brali udział w konfrontacji"
Kiedy Tarek Abu Abed powiedział mężczyznom, że nie ma dokumentu tożsamości, wywiązała się kłótnia, która - według jego brata - zakończyła się oddaniem strzału.
Diaa Abu Abed twierdzi, że mężczyźni w mundurach należeli do Sił Zbrojnych Izraela.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Chociaż wiadomo, że niektórzy izraelscy osadnicy noszą mundury wojskowe i mają dostęp do wojskowych karabinów szturmowych, Izraelskie Siły Obronne (IDF) potwierdziły później CNN, że izraelscy żołnierze brali udział w konfrontacji z upośledzonym umysłowo mężczyzną w pobliżu Hebronu" - podkreśla amerykańska stacja.
Żandarmeria Wojskowa - jak twierdzi IDF - prowadzi śledztwo w tej sprawie.
"Na podstawie dostępnych informacji wydaje się, że podczas dzisiejszej kontroli przeprowadzonej w pobliżu miasta Hebron Palestyńczyk został postrzelony w nogę i został ewakuowany w celu udzielenia pomocy medycznej" - stwierdził IDF w oświadczeniu.
CNN zweryfikowało nagranie, które opublikowano w sieci. W ocenie dziennikarzy, do zdarzenia doszło w pobliżu miasta Sidet Qalqas, na południe od Hebronu.
Szokujące sceny na Zachodnim Brzegu
Na nagraniu widzimy trzech mężczyzn w wojskowych mundurach, stojących nad klęczącym mężczyzną. Obok, w czerwonej koszulce, jest przyjaciel Tarka.
- Mężczyzna na filmie ubrany na czerwono przyszedł go bronić i powiedzieć izraelskim żołnierzom, że mój brat ma specjalne potrzeby - mówi Diaa Abu Abed. - Jest znany w społeczności. Wszyscy wiedzą, że jest niepełnosprawny umysłowo. On im to mówił, ale żołnierze nie chcieli słuchać - relacjonuje.
Nagle sytuacja na nagraniu się zaognia. Widać, jak mężczyźni wykonują gwałtowne ruchy. W pewnym momencie żołnierz oddaje strzał. Słychać krzyk.
Czytaj również: Burzliwe spotkanie z Netanjahu. "Wiele osób krzyczało"
Coraz więcej ofiar izraelskiej agresji
We wtorkowym oświadczeniu Palestyńskie Towarzystwo Czerwonego Półksiężyca poinformowało, że przetransportowało z Qalqas do szpitala 34-letniego mężczyznę z raną postrzałową nogi. Mężczyzna miał przejść operację.
Według palestyńskiego Ministerstwa Zdrowia od 7 października co najmniej 256 Palestyńczyków zostało zabitych przez izraelskie wojska lub izraelskich osadników na Zachodnim Brzegu i we wschodniej Jerozolimie.