PolitykaJarosław Kaczyński udzielił wywiadu w "Trójce". Lisicki dla WP: nagranie "Salonu Politycznego" odbyło się dzień wcześniej

Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu w "Trójce". Lisicki dla WP: nagranie "Salonu Politycznego" odbyło się dzień wcześniej

Wywiad z Jarosławem Kaczyńskim w "Salonie Politycznym Trójki" odbył się w poniedziałek ok. godz. 19 w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej - potwierdza WP Paweł Lisicki

To był warunek biura prasowego PiS, żeby rozmowa mogła się odbyć - dodaje Lisicki. "Salon Polityczny Trójki", jak inne audycje radiowe, na co dzień odbywa się na żywo

Prezes PiS w rozmowie z red. naczelnym "Do Rzeczy" i dziennikarzem PR mówił o dzisiejszej manifestacji KOD: to są opary absurdu, coś między chorobą a burleską

"On sobie w 2016 pospał - dziennikarz Polskiego Radia pojechał do niego dzień wcześniej" - komentuje na Twitterze Paweł Wroński, dziennikarz "Gazety Wyborczej".

"No i wstał rano. A 13 grudnia 81 dopiero w południe. Brawo on! Ale to w Trójce czy u siebie, co?" - napisał na Twitterze Tomasz Lis. Potem zażartował: "jakoś ciemno za oknem".

Prezes PiS przekonywał w "Salonie politycznym Trójki", że przeciwnikom rządu, którzy na dziś – w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego - zapowiedzieli protest, zależy na wytworzeniu wrażenia, że "w Polsce dzieją się jakieś straszne rzeczy, chociaż nic takiego się nie dzieje". Manifestacja KOD odbędzie się o godz. 16:30, a PiS - o 18 w Warszawie.

Marsz Komitetu Obrony Demokracji pod hasłem "Stop dewastacji Polski" przejdzie dziś pod siedzibę PiS w Warszawie. - Idziemy we wtorek 13 grudnia w marszu dlatego, że sytuacja w Polsce dzisiaj jest bardzo zbliżona do sytuacji w Polsce z roku 1981, kiedy na polityczne polecenie ograniczano wolności i swobody obywatelskie - tak lider KOD Mateusz Kijowski tłumaczy zorganizowanie marszu w tym terminie.

Podobnie było w czasie pierwszych rządów PiS, Kaczyński nie zawsze miał ochotę przyjść osobiście do siedziby Polskiego Radia. W 2006 r., po przejęciu PR przez PiS – prezesem radia został Krzysztof Czabański (dziś szef Rady Mediów Narodowych), a na czele Trójki stał Krzysztof Skowroński (dziś prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, które wspiera PiS). Szef Trójki tłumaczył wówczas „Wyborczej”, że Kaczyński zgodził się na wywiad, ale postawił mu warunki: rozmowa nie na żywo, ale nagrana wcześniej w siedzibie PiS. – Ja je przyjąłem – mówił Skowroński. – Tak samo bym zrobił, gdyby podobne warunki postawił np. Donald Tusk – podkreślał. Liderzy innych partii musieli – i do dziś muszą – stawiać się osobiście w studiach Polskiego Radia.

Na „rozmowę na żywo” z Kaczyńskim dały się nabrać dwie stacje telewizyjne. Przyjechały rano na Myśliwiecką 3/5/7 (adres Trójki), by nagrać wychodzącego ze studia prezesa PiS.

PR,WP,wyborcza.pl, oprac. Adam Przegaliński

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (369)