PolitykaJarosław Gowin o wzroście płacy minimalnej: "duże wyzwanie"

Jarosław Gowin o wzroście płacy minimalnej: "duże wyzwanie"

Jarosław Gowin przyznał, że podniesienie płacy minimalnej w takim zakresie, jaki zaproponował podczas konwencji programowej PiS w Lublinie prezes tego ugrupowania Jarosław Kaczyński, może być "dużym wyzwaniem".

Jarosław Gowin o wzroście płacy minimalnej: "duże wyzwanie"
Źródło zdjęć: © PAP | Łukasz Gągulski
Violetta Baran

Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin był we wtorek gościem Doroty Gawryluk w programie Polsat News "Gość Wydarzeń". Był pytany m.in. o to, czy czuje się "Rejtanem polskich przedsiębiorców". - Nic nie zagraża polskim przedsiębiorcom - zapewnił wicepremier Gowin.

Kilka dni temu w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Gowin zapewnił, że gdyby doszło do podwyżki ZUS dla przedsiębiorców, to podałby się do dymisji. Pytany o te słowa podkreślił, że "nie było żadnego planu podniesienia ZUS-u dla ogółu przedsiębiorców". - W ogóle nie ma planu podniesienia ZUS-u - dodał.

- Czym innym jest ZUS dla przedsiębiorców. Tutaj nie ma żadnego planu i nie było nigdy żadnego planu podnoszenia ZUS-u. Większość firm będzie miała ZUS liczony tak, jak do tej pory, czyli liczony od przeciętnego wynagrodzenia - mówił dalej.

Gowin przyznał, że sprawą otwartą jest zniesienie tzw. limitu 30-krotności na ZUS. - Będziemy dyskutować, ktokolwiek zresztą wygra wybory będzie o tym dyskutował w kontekście przyszłorocznego budżetu. Natomiast wierzę, że tym argumentem, że Polska musi chuchać i dmuchać na swoich najzdolniejszych, młodych ludzi, przekonam koleżanki i kolegów ze Zjednoczonej Prawicy. Nie jestem w tym zresztą odosobniony. Identyczne stanowisko ma minister Emilewicz. To oficjalne stanowisko partii, którą reprezentujemy, czyli Porozumienia - stwierdził Jarosław Gowin.

Pytany o obietnice podwyższenia płacy minimalnej, przedstawione w tzw. hattricku Kaczyńskiego, stwierdził, że to "duże wyzwanie". Dodał jednak, że jeśli utrzyma się dotychczasowe tempo rozwoju gospodarczego, "to, być może, naturalne mechanizmy rynkowe same podniosą te wynagrodzenia powyżej tej granicy".

Jarosław Gowin był także pytany o stosunek do LGBT i ideologii gender. - To jest ideologia, w moim przekonaniu, sprzeczna ze zdrowym rozsądkiem i z tradycyjnymi polskimi wartościami - ocenił Gowin. - Wierzę, że polskie społeczeństwo jest na tyle moralne i przywiązane do tych tradycyjnych wartości i zdrowego rozsądku, że ta ideologia nie będzie się szerzyć. I na tym z resztą polega rola polityków takich jak: Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Beata Szydło, czy także Jarosław Gowin - dodał.

Pytany o to, czy zgadza się z postulatem, by zakazać marszów wolności, odparł, że nie. - Treść niesiona przez te marsze jest niemoralna, ale żyjemy w demokratycznym społeczeństwie i każdy, kto działa w granicach prawa, powinien móc manifestować swoje poglądy - stwierdził.

- Ograniczenie immunitetu, bo nie jego zniesienie, wymaga zmiany Konstytucji, czyli tego, że np. Kazimierz Michał Ujazdowski, jeżeli zostanie senatorem, będzie głosował za takim rozwiązaniem - stwierdził wicepremier pytany o pomysł ograniczenia immunitetów parlamentarzystów. - Czyli powinniśmy szukać racjonalnego porozumienia z opozycją i nic tutaj nie będzie narzucone głosami Zjednoczonej Prawicy, o ile w ogóle będziemy mieli w Sejmie większość - dodał.

Źródło: polsatnews.pl

Jarosław Gowinpiswybory parlamentarne
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (55)