Wrócił w święta do domu. W mieszkaniu znalazł zwłoki znajomego
Właściciel mieszkania w Lublinie wrócił do domu po kilku dniach nieobecności. Wewnątrz zastał leżącego bez oznak życia znajomego, któremu udostępnił lokal. Na pomoc było już jednak za późno.
W środę około godz. 18 służby ratunkowe zostały zaalarmowane o niedającym oznak życia mężczyźnie w jednym z bloków przy ul. Nałkowskich w Lublinie. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna oraz policja.
Jak ustalili funkcjonariusze, właściciel mieszkania wrócił po kilku dniach nieobecności. Wewnątrz zastał leżącego znajomego, któremu udostępnił lokal. Na pomoc było już jednak za późno. 42-latek nie żył już od dłuższego czasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie stwierdzono udziału osób trzecich
W pomieszczeniach nie stwierdzono obecności tlenku węgla. Oględziny zwłok nie wykazały również, aby do śmierci mężczyzny mógł ktokolwiek się przyczynić. Uznano więc, iż zgon był naturalny.