Japonia zrywa z pacyfizmem? Będą sprzedawać supermyśliwce

Japoński rząd złagodził zasady eksportu broni, żeby umożliwić sprzedaż nowych myśliwców krajom, z którymi Japonia podpisała pakty obronne. Zmiana zasad dotyczy tylko eksportu myśliwców odrzutowych zatwierdzonych przez rząd i będzie ograniczona do 15 krajów, które zawarły z Tokio umowy o transferze sprzętu obronnego - podaje Agencja Reutera. Japoński rząd zaznaczył, że sprzedaż nie obejmie krajów zaangażowanych w konflikty.

W grudniu 2022 r. Japonia, Wielka Brytania i Włochy połączyły swoje siły w ramach projektu Tempset - podaje BBC. Jego celem jest opracowanie myśliwca nowej generacji, który będzie wykorzystywał sztuczną inteligencję i zaawansowane czujniki do wspomagania pilotów. Associated Press informuje, że maszyny mają zastąpić starzejącą się flotę myśliwców F-2 zaprojektowanych przez Amerykanów i Eurofightery Typhoon używane przez brytyjską oraz włoską armię. Oczekuje się, że odrzutowce zostają wdrożone do 2035 roku.

- Plan produkcji myśliwców o zdolnościach niezbędnych dla bezpieczeństwa naszego narodu musi zostać zrealizowany, żeby zapewnić, że obrona naszego kraju nie zostanie naruszona - powiedział we wtorek rzecznik japońskiego rządu Yoshimasa Hayashi cytowany przez BBC. Z kolei japoński minister obrony Minoru Kihara wyjaśnił, że Japonia nadal pozostanie zaangażowana w "podstawową filozofię pacyfistycznego narodu". Eksport maszyn bojowych będzie obwarowany "rygorystycznymi procesami decyzyjnymi".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak podaje Associated Press, ostatnie sondaże sugerują, że łagodzenie restrykcji dotyczących broni podzieliło opinię publiczną w Japonii. Po II wojnie światowej Tokio przyjęło polityczny pacyfizm. Japońska konstytucja oficjalnie nie uznaje wojska i ogranicza je wyłącznie do możliwości samoobrony.

Źródło: BBC, Reuters, AP

Czytaj także:

Działo się we wtorek w nocy. Alert terrorystyczny w kolejnym kraju w Europie

Ryba rodem z horroru. Ukrywa się w głębinach