Japonia donosi o incydencie z rosyjskimi okrętami
Japoński resort obrony poinformował w sobotę, że trzy okręty rosyjskiej marynarki wojennej przepłynęły pomiędzy najbardziej wysuniętymi na zachód wyspami Japonii, Yonaguni i Iriomote. Zdaniem agencji Kyodo ma to związek ze wzrostem napięcia w relacjach Tokio z Moskwą na tle wojny w Ukrainie.
Japoński resort obrony przekazał, że rosyjski niszczyciel, fregata i okręt zaopatrzeniowy przepłynęły w piątek pomiędzy japońskimi wyspami leżącymi na Morzu Wschodniochińskim, niedaleko Tajwanu.
To pierwsza taka wiadomość, podana opinii publicznej, dotyczącą działań rosyjskich okrętów w tym regionie.
Zobacz też: Zawrzało po słowach ambasadora Ukrainy. Reakcja z MSZ
Rosyjskie okręty przepłynęły między japońskimi wyspami
Agencja Kyodo, powołując się na japońskie służby, dodała, że okręty należące do Rosji, wracały do swojego kraju. Agencja łączy ten ruch ze zwiększoną obecnością marynarki wojennej Rosji i Chin na wodach otaczających Japonię.
Przypomnijmy też, że w czerwcu minister obrony Japoni Nobuo Kishi informował, że pięć rosyjskich okrętów "niemal okrążyło Japonię", a następnie podobną trasą przepłynęły trzy jednostki chińskie.
Z kolei pod koniec maja chińskie i rosyjskie bombowce wspólnie ćwiczyły nad Morzem Japońskim, Wschodniochińskim i Pacyfikiem.
Wojna w Ukrainie. Japonia wsparła sankcje na Rosję
Japonia przyłączyła się do wielu sankcji na Rosję, które zostały nałożone na ten kraj w związku z inwazją na Ukrainę. Władze Japonii postanowiły m.in. zamrozić aktywa prezydenta Władimira Putina i jego bliskich współpracowników, a także rosyjskich oligarchów.
To jednak nie koniec. Japonia wprowadziła także restrykcje dotyczące eksportu do Rosji wysokich technologii.
Premier Japonii Fumio Kishida podczas szczytu NATO w Madrycie po raz kolejny potępił rosyjską inwazję na Ukrainę oraz zapowiedział pogłębienie współpracy pomiędzy swoim krajem i Sojuszem.
Czytaj też: