Jakie czasy, taki Piłsudski [OPINIA]
Powrót Romana Giertycha "z ziemi włoskiej do polskiej" opłaca się politycznie i PO, i PiS-owi, i samemu mecenasowi. Gdybym był zwolennikiem teorii spiskowych, to pomyślałbym, że autorzy strategii obu tych partii ustalili to podczas spotkania, w czasie którego rozprawiali o tym, jak osłabić inne partie opozycyjne - pisze dla Wirtualnej Polski Tomasz P. Terlikowski.