Jak prokuratura umorzyła śledztwo ws. Giertycha? Lawina komentarzy
W Wirtualnej Polsce ujawniliśmy we wtorek, jak prokuratura umorzyła śledztwo ws. Romana Giertycha w aferze Polnordu. Sprawa bulwersuje opinię publiczną. W sieci jest szeroko komentowana przez dziennikarzy i polityków.
Dziennikarze WP Paweł Figurski, Patryk Słowik i Szymon Jadczak dotarli do prokuratorskiego dokumentu, z którego wynika, że Roman Giertych był prawnikiem czterech spółek uczestniczących w wytransferowaniu kilkudziesięciu milionów złotych ze spółki Polnord. To miało sprawić, że stanęła ona u progu bankructwa.
Nasz tekst jest szeroko komentowany w mediach społecznościowych. Odniósł się do niego między innymi aktywista Jan Śpiewak. "To jest tak nieprawdopodobny skandal. Ogromna plama na wizerunku Adama Bodnara. Prokuratura uznała, że kierowca i ochroniarz Giertycha był mózgiem przestępczej operacji wartej dziesiątki milionów złotych, a sam Giertych był tylko jego klientem" - napisał w serwisie X. "Mafijne państwo" - dodał na koniec.
Lawina komentarzy po tekście WP o Romanie Giertychu
Prześmiewczo do sprawy odniósł się natomiast Krzysztof Stanowski. "Panie Romanie, ale sprawa! Niesamowite z tym "Foką" (ochroniarz Giertycha - red.). Pan mu ufał, zatrudniał, pchał go w górę, a on pana na takie nieprzyjemności naraził. Całe szczęście, że chociaż pan się z tej sprawy wykaraskał, bo w przeciwnym razie któż walczyłby o praworządność?" - zapytał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jest reakcja KO na słowa Kaczyńskiego. "Bo coś nam nie pasuje"
"Układ zamknięty" - krótko stwierdził wice-rzecznik PiS Mateusz Kurzajewski.
Dziennikarz Jakub Olkiewicz napisał, że "frapuje go, jak to sobie racjonalizują jego (czyli Giertycha - red.) fani". "Bo ja, człowiek wątpliwej moralności, nie mam problemu z bagatelizowaniem różnych takich 'a bo to nie moja ręka', 'przelał to przelał, nie drążmy'. Ale paladyni praworządności powinni chyba mieć wyższe standardy?" - dodał.
"Uzasadnienie umorzenia śledztwa wobec lorda Polnorda jest tak absurdalne, że nic dziwnego, że od 16 stycznia było tajne/poufne. Wirtualna Polska potwierdza to, co usłyszałem od byłych menedżerów Polnordu - Giertych otrzymał od spółki Krauzego nie tylko gotówkę, ale również mieszkania" - twierdzi z kolei dziennikarz Leszek Krasowski.
ZOBACZ TAKŻE: Służby miały zniszczyć taśmę z Tuskiem. Nowe informacje