Armia Izraela zaprzecza. Jest nowy komunikat
Według informacji przekazanych przez przedstawiciela izraelskiej armii Petera Lernera rozszerzone działania lądowe, które mają miejsce w Strefie Gazy, nie są oficjalną inwazją lądową.
W rozmowie z amerykańską telewizją ABC Lerner zaprzeczył, by rozszerzone działania sił izraelskich były inwazją lądową, czego wielu wcześniej się obawiało.
"Bardziej ograniczone wtargnięcie"
Przedstawiciel izraelskiej armii oświadczył, że Izrael czyni wszystko, by uniknąć ofiar cywilnych. Jednak - jak oznajmił - jest to "wojna", którą rozpoczął palestyński Hamas.
Z drugiej strony przedstawiciel USA, którego wypowiedź również cytuje telewizja ABC, stwierdził, że Izrael rozpoczął "bardziej ograniczone wtargnięcie" na terytorium Strefy Gazy.
Sprzeczne doniesienia o ruchach Izraela
W piątkowy wieczór minister spraw zagranicznych Jordanii Ajman Safadi oznajmił, że Izrael rozpoczął inwazję lądową w Gazie. Sam Izrael nie potwierdził jednak tych doniesień.
Siły Obronne Izraela (IDF) poinformowały jedynie o "rozszerzeniu operacji lotnictwa i armii w tym regionie" - podaje portal Times of Israel.
Na wydarzenia w Strefie Gazy zareagował już Biały Dom. Jednoznacznie nie potwierdził jednak, czy Izrael poinformował Stany Zjednoczone o "rozszerzeniu operacji lądowej".