Izrael zmienia trasę muru bezpieczeństwa
Izraelski minister obrony Szaul Mofaz zaaprobował opracowaną w jego resorcie nową trasę bariery (muru) bezpieczeństwa, mającej odgradzać Izrael od Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Zmieniając przebieg bariery, kierowano się stanowiskiem Sądu Najwyższego, który nakazał ograniczenie jej uciążliwości dla ludności palestyńskiej. Bariera ma przebiegać znacznie bliżej izraelskiej granicy z 1967 roku. Przedstawiciel służb bezpieczeństwa powiedział, zastrzegając sobie anonimowość, że zmiany, zatwierdzone przez Mofaza, dotyczą głównie 40-kilometrowego odcinka między żydowskim osiedlem Elkana a Jerozolimą.
Oczekuje się, że premier Ariel Szaron zatwierdzi nową trasę w najbliższych dniach. Mofaz przystał na proponowane przez ludzi z jego resortu zmiany, z wyjątkiem 10 miejsc, które zamierza odwiedzić osobiście, żeby przekonać się, czy nowa trasa odpowiada tam izraelskim interesom bezpieczeństwa i czy nie stwarza nadmiernych utrudnień ludności palestyńskiej.
Ministerstwo Obrony poinformowało, że zmiany, dotyczące bariery wokół Jerozolimy oraz południowego odcinka, będą przedmiotem osobnej debaty.
Między Elkaną a Jerozolimą bariera ma przebiegać wzdłuż lub w pobliżu tzw. Zielonej Linii, która stanowiła granicę między Izraelem a Zachodnim Brzegiem do 1967 r., kiedy Izrael zajął Zachodni Brzeg i Strefę Gazy - poinformował wspomniany przedstawiciel służb bezpieczeństwa.
Kontrowersyjna bariera - na niektórych odcinkach jest to mur, na innych - wysokie metalowe ogrodzenie - w kilku miejscach głęboko wcina się w terytorium Zachodniego Brzegu, utrudniając lub wręcz uniemożliwiając Palestyńczykom dojazd do pracy, do szkoły, a także na pola uprawne.
Docelowo bariera ma mieć 680 km długości; dotychczas zbudowano około 25%. Władze izraelskie twierdzą, że bariera będzie skutecznym zabezpieczeniem przed palestyńskimi zamachowcami z Zachodniego Brzegu. Palestyńczycy protestują przeciwko faktycznej aneksji części ich terytorium.
Izraelski Sąd Najwyższy nakazał w zeszłym miesiącu zmianę przebiegu 30-kilometrowego odcinka bariery w rejonie Jerozolimy.
Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze orzekł w tym miesiącu, że bariera jest sprzeczna z prawem międzynarodowym i musi zostać rozebrana. Orzeczenie to nie jest jednak wiążące i Izrael natychmiast je odrzucił. Trybunał orzekł, że względy bezpieczeństwa, na jakie powołuje się Izrael, nie usprawiedliwiają budowy tej bariery.
Rząd izraelski uznał, że Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości "całkowicie zignorował terroryzm palestyński, będący przyczyną wznoszenia tej bariery".