Izrael zatrzymał 443 osoby. Oficjalny komunikat Flotylli Sumud
"Podczas zatrzymania aktywiści zostali zaatakowani armatkami wodnymi oraz wodą z nieprzyjemnie pachnącą substancją. Ich systemy łączności były zakłócane - poinformowali przedstawiciele Flotylli Sumud. Zatrzymano 443 osoby z 47 krajów. Organizacje apelują o ich uwolnienie i ujawnienie informacji o losie uczestników. Izraelskie MSZ udzieliło odpowiedzi.
Co musisz wiedzieć?
- Izraelska marynarka zatrzymała uczestników konwoju pomocy Flotylli Sumud. Aktywiści z państw zmierzali do Strefy Gazy.
- Wśród zatrzymanych są cztery osoby z Polski.
- Organizacje humanitarne i Flotylla Sumud domagają się natychmiastowego ujawnienia informacji o zatrzymanych i ich uwolnienia.
Izraelska marynarka wojenna przejęła w nocy ze środy na czwartek konwój około 40 łodzi należących do Globalnej Flotylli Sumud (GSF). Według informacji przekazanych przez organizację, siły izraelskie zatrzymały 443 osoby pochodzące z 47 krajów. Wśród nich znaleźli się także polscy obywatele, w tym parlamentarzysta oraz przedstawiciele organizacji społecznych.
Wyjątkowy skarb znaleziony w Wiśle. Pochodzi z X wieku
Jak przebiegało zatrzymanie Flotylli Sumud?
GSF przekazała, że izraelska marynarka wojenna przejęła statki konwoju na wodach międzynarodowych. "Podczas zatrzymania aktywiści zostali zaatakowani armatkami wodnymi oraz wodą z nieprzyjemnie pachnącą substancją. Ich systemy łączności były zakłócane. Ponadto niektóre statki miały zostać zatrzymane przez barierę z siatki łańcuchowej" - przekazała GSF.
Kto jest wśród zatrzymanych i co dzieje się z konwojem?
Wśród zatrzymanych są cztery osoby z Polski: poseł KO Franciszek Sterczewski, prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich Omar Faris, prezeska Stowarzyszenia Nomada Nina Ptak oraz dziennikarka i aktywistka Ewa Jasiewicz. Informację tę potwierdził Global Movement to Gaza Poland.
GSF podkreśliła, że doszło do złamania prawa. "Uprowadzenie aktywistów jest bezpośrednim naruszeniem prawa międzynarodowego i podstawowych praw człowieka, a przechwytywanie statków humanitarnych na wodach międzynarodowych, odmawianie pomocy prawnej załodze i ukrywanie losu tych jednostek stanowi zbrodnię wojenną" - zaznaczyła organizacja.
Według strony internetowej GSF, z 43 jednostek biorących udział w akcji, 40 zostało przejętych lub prawdopodobnie przejętych, a trzy kontynuują podróż. Wśród nich jest łódź ze wsparciem prawnym oraz jacht Mikeno, z którym utracono kontakt. Trzecią jednostką jest statek Marinette pod polską banderą, który nadal utrzymuje łączność i ostatnio znajdował się u wybrzeży Egiptu.
Jakie są reakcje i stanowisko Izraela?
Flotylla Sumud wezwała rządy państw do podjęcia działań na rzecz ujawnienia informacji o zatrzymanych oraz zapewnienia im bezpieczeństwa i szybkiego uwolnienia. Izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że zatrzymani są w drodze do jednego z izraelskich portów, skąd mają zostać deportowani do Europy. "Wszyscy są bezpieczni i zdrowi" - przekazał izraelski MSZ.
Przeczytaj również: Złe wieści dla kierowców. IMGW ostrzega, zrobi się niebezpiecznie
Celem Flotylli Sumud było symboliczne przełamanie izraelskiej blokady morskiej wokół Strefy Gazy i dostarczenie pomocy humanitarnej na to terytorium. Izrael utrzymuje, że blokada jest zgodna z prawem, choć jej legalność budzi kontrowersje. Władze izraelskie wielokrotnie oskarżały flotyllę o wspieranie celów Hamasu.
W Strefie Gazy trwa poważny kryzys humanitarny, pogłębiany przez trwającą od blisko dwóch lat wojnę Izraela z Hamasem. Organizacje humanitarne alarmują, że ilość pomocy wpuszczanej przez Izrael jest niewystarczająca, a sytuacja mieszkańców regionu stale się pogarsza.
Izrael odrzuca zarzuty i zaprzecza, jakoby jego działania przyczyniały się do głodu w Strefie Gazy.