Izrael płonie - zdjęcia

Największy pożar w historii Izraela pochłonął już 40 ofiar. 12 tys. osób ewakuowano. Premier Benjamin Netanjahu zaapelował do społeczności międzynarodowej o pomoc. Wsparcie zadeklarowały już Grecja, Cypr, Hiszpania, Turcja, Francja, Azerbejdżan, Rosja, Chorwacja, Rumunia i USA.

Straży Pożarnej Izraela brakuje sprzętu do opanowania pożaru. Na zdjęciu strażacy próbujący powstrzymać pożar zbliżający się do miejscowości Tirat Hacarmel na północy kraju.

W płomieniach zginęli między innymi strażnicy więzienni ochraniający autobus, zmierzający do zakładu karnego w okolicach Beit Oren.

Pożar wybuchł na górze Karmel w okolicach Hajfy. Według strażaków objął już 3 tys. hektarów.

W Izraelu panują największe od 60 lat upały. Temperatura sięga 30 stopni.

Władze podejrzewają, że pożar wybuch na nielegalnym wysypisku śmieci. Nie wykluczają też podpalenia. Na zdjęciu strażacy walczący z ogniem na górze Karmel.

Izraelski samolot gasi płomienie nad lasami porastającymi górę Karmel.

W gaszeniu pożaru bierze udział 25 oddziałów strażaków liczących łącznie około 1500 osób.