Izrael odpowie na atak Hezbollahu. Szykuje się "dramatyczny zwrot"
Izraelska armia przygotowuje odpowiedź na atak Hezbollahu na boisko na Wzgórzach Golan, w wyniku którego zginęło co najmniej 10 dzieci i nastolatków. Przedstawiciele izraelskiej administracji w nieoficjalnych rozmowach mówią, że działania Hezbollahu mogą doprowadzić do "dramatycznego zwrotu" w sytuacji w regionie.
27.07.2024 20:52
W sobotę po południu rakieta spadła na boisko w Madżdal Szams na spornych Wzgórzach Golan. Jak podają media, odbywał się tam mecz dzieci. Zginęło co najmniej 10 osób w wieku od 10 do 20 lat. Około 30 osób jest rannych.
Według izraelskiej armii, za atakiem stoi Hezbollah, czemu terrorystyczna organizacja zaprzecza. - Hezbollah kłamie i zrzeka się odpowiedzialności za wydarzenie. Nasze dane wywiadowcze jasno wskazują, że Hezbollah jest odpowiedzialny za zabójstwo niewinnych dzieci - powiedział rzecznik wojska Daniel Hagari.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Przygotowujemy odpowiedź przeciwko Hezbollahowi - dodał.
- To kolejny pokaz brutalności Hezbollahu. To bardzo poważne wydarzenie i podejmiemy odpowiednie działania - zapewnił.
Urzędnicy mówią o możliwym "dramatycznym zwrocie"
Minister spraw zagranicznych Jisrael Kac przekazał, że rozmawiał z premierem Benjaminem Netanjahu o ataku. - Nie ma wątpliwości, że Hezbollah przekroczył wszystkie czerwone linie - przekazał mediom. - Stajemy w obliczu pełnoskalowej wojny - mówił.
Członkowie izraelskiej administracji w nieoficjalnych rozmowach wypowiadają się podobnie. - Wydarzenia na północy doprowadzą do dramatycznego zwrotu w walkach w tym rejonie - mówi Kanałowi 12 jeden z członków delegacji Netanjahu, który przebywa w Waszyngtonie.
- Katastrofa w Madżdal Szams może być sygnałem zmiany kierunku wojny - cytuje wypowiedź wysokiego urzędnika portal Kan. - To incydent, którego nie będziemy ignorować. Reakcja będzie poważna - mówi z kolei urzędnik związany z bezpieczeństwem.
Netanjahu, który przebywa w delegacji w Waszyngtonie, wraca do Izraela. W związku z atakiem ma wylecieć ze Stanów Zjednoczonych pięć godzin wcześniej, niż planowano.
Sporne tereny
Wzgórza Golan, gdzie doszło do ataku, są spornym terytorium. Izrael w latach 60. zajął tam część terenów należących do Syrii. Damaszek uważa, że terytoria te są bezprawnie okupowane. Również społeczność międzynarodowa nie uznaje Wzgórz Golan za tereny należące do Izraela. Wyłamały się Stany Zjednoczone - w 2019 roku administracja Donalda Trumpa uznała Wzgórza Golan za własność Izraela. Ruch ten spotkał się z krytyką m.in. Polski.
W Madżdal Szams mieszka ponad 10 tys. osób. To głównie Druzowie, z czego większość z nich ma syryjskie obywatelstwo. Jedynie ok. 20 proc. mieszkańców ma obywatelstwo Izraela.
Czytaj więcej: