ŚwiatIzrael akceptuje propozycje ws. siedziby Arafata

Izrael akceptuje propozycje ws. siedziby Arafata

Gabinet Izraela zaaprobował w niedzielę propozycję amerykańską, zmierzającą do zakończenia izraelskiego oblężenia siedziby przywódcy Palestyńczyków Jasera Arafata w Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu.

George W. Bush zaproponował premierowi Izraela Arielowi Szaronowi, by ukrywający się w Ramallah zabójcy izraelskiego ministra zostali oddani pod straż agentów specjalnych USA lub Wielkiej Brytanii.

Zablokowani przez armię izraelską w siedzibie Jasera Arafata w Ramallah zabójcy izraelskiego ministra turystyki Rewahama Zeeviego w zeszłym tygodniu zostali osądzeni przez zwołany naprędce w kwaterze Arafata "sąd polowy", który skazał czterech Palestyńczyków na kary od roku do 18 lat więzienia. Izrael nie uznał jednak orzeczenia i nadal domaga się, żeby winni zabójstwa stanęli przez izraelskim sądem.

Na niedzielnym posiedzeniu gabinetu w Jerozolimie Szaron ujawnił, że prezydent Bush - by przełamać impas w obleganej przez armię izraelską kwaterze Arafata - zasugerował możliwość przejęcia straży nad zabójcami - do czasu wyjaśnienia sporu o ich losy - przez amerykańskich bądź brytyjskich agentów sił bezpieczeństwa.

Izraelski minister turystyki, przywódca skrajnie prawicowej Partii Zjednoczenia Narodowego, znany z antypalestyńskich przekonań Rehawam Zeevi, w październiku ubiegłego roku został postrzelony w hotelu we wschodniej Jerozolimie. Zmarł kilka godzin później w jerozolimskim szpitalu. Do zamachu przyznała się radykalna organizacja Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny.

Według wojskowego radia izraelskiego, Bush zaprosił w niedzielę Szarona do USA w celu przedyskutowania amerykańskiej propozycji. (jask)

bliskiwschódpalestyna
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)