Iran reaguje. Chodzi o atak dronów, pilne wezwanie do MSZ
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Iranu wezwało charge d'affaires Ukrainy. Powodem są komentarze doradcy ukraińskiego prezydenta, które Teheran postrzega jako udział Kijowa w sobotnim ataku dronów na instalacje wojskowe w Isfahanie - poinformował niezależny kanał Iran International.
30.01.2023 | aktual.: 30.01.2023 20:40
Ministerstwo wezwało ukraińskiego dyplomatę, by wyjaśnił komentarz Mychajły Podolaka, doradcy prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, dotyczący ataków dronów na wojskowe instalacje w Isfahanie. Podolak na swoim profilu na Twitterze napisał: "Wybuchowa noc w Iranie - produkcja dronów i rakiet, rafinerie ropy. Ukraina ostrzegała", odnosząc się do wielokrotnych wezwań, by Teheran zaprzestał dostaw broni do Moskwy - przypomniał portal.
Agencja informacyjna Nour, powiązana z irańską Najwyższą Radą Bezpieczeństwa Narodowego, poinformowała wcześniej, że "jeśli rząd Ukrainy nie wyrzeknie się oficjalnie tweeta doradcy Zełenskiego, który sugerował współudział Kijowa w posunięciu przeciwko Iranowi, będzie to miało poważne konsekwencje" - poinformował Iran International.
Iran poddaje w wątpliwość udział Ukrainy w ataku, jednoznacznie wskazując, że jego sprawcą był Izrael. Na podobnym stanowisku stoi "The Wall Street Journal", który w niedzielnym raporcie poinformował, że atak przeprowadził właśnie Tel Awiw. Iran International podkreślił, że Rosja potępiła ten atak i ostrzegła przed działaniami, które nazwała "prowokacyjnymi", mogącymi wywołać eskalację w i tak już napiętej sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe sankcje na Teheran
Iran dostarcza Rosji drony, które są wykorzystywane w atakach przeciwko Ukrainie. Stany Zjednoczone i Europa nałożyły nowe sankcje na Teheran w związku z wojskową współpracą z Moskwą, a także ze względu na krwawe tłumienie protestów trwających w Iranie od września ubiegłego roku - przypomniał portal.
Według izraelskiego bloga internetowego Intellitimes, celem ataku dronów był "Irański Instytut Badań Kosmicznych" powiązany z ministerstwem obrony. Dziennik "Jerusalem Post", powołując się na zachodnie i zagraniczne źródła wywiadowcze, napisał też, że wbrew twierdzeniom Iranu atak na placówkę był "ogromnym sukcesem".
Sobotni atak nastąpił w momencie, gdy Stany Zjednoczone i Izrael rozszerzyły współpracę wojskową; w ubiegłym tygodniu obydwa kraje przeprowadziły wspólne ćwiczenia wojskowe oraz omówiły sposoby zwalczania potencjału Iranu - zaznaczył Iran International.