Irańskie drony dotarły. Rosjanie niezadowoleni
Rosyjskie samoloty transportowe opuściły Iran. Na ich pokładzie miały znajdować się irańskie drony bojowe. Wsparcie wojskowe Teheranu pozwala na zacieśnienie stosunków z Moskwą. Jednocześnie Rosja szuka sposobu na uzupełnienie strat własnych poniesionych w Ukrainie. Informacje "Washington Post" skomentował rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow.
30.08.2022 | aktual.: 30.08.2022 12:20
Informację o transportach dronów bojowych przekazał amerykański dziennik "The Washington Post". Na pokładzie samolotów znajdować się miało co najmniej kilka bezzałogowych statków powietrznych. Mają one być wykorzystane w Ukrainie i przeznaczone do ataków na radary, obiekty wojskowe i artylerię.
Amerykańscy urzędnicy zajmujący się kwestiami bezpieczeństwa informują o prawdopodobnych problemach technicznych, które wystąpiły podczas transportu. Według najnowszych doniesień pierwsze testy irańskich dronów zakończyły się niepowodzeniem. Jeden z anonimowych amerykańskich urzędników, cytowany przez "The Washington Post" donosi, że "Rosjanie nie są usatysfakcjonowani nowym sprzętem". Dodał, że mają mieć "problemy z systemem".
Doniesienia amerykańskiej gazety skomentował rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow. - "The Washington Post", niestety, publikuje ostatnio wiele fałszywych informacji - stwierdził. - Jeśli chodzi o nasze stosunki z Iranem, to rozwijają się one dynamicznie, rozwijały się wcześniej, rozwijają się teraz i będą się nadal rozwijać - dodał Pieskow.
Dostawa dronów Mohajer-6 i Shahed do Moskwy ma być pierwszą z zaplanowanych. To najnowocześniejsze drony wojskowe, którymi dysponuje Iran. Bezzałogowce mają posłużyć Rosji jako uzupełnienie poniesionych w Ukrainie strat.
Urzędnicy amerykańscy już w lipcu sygnalizowali o kontaktach między Rosjanami a Iranem, które miały dotyczyć transportu sprzętu wojskowego. Negocjacje dotyczące dostaw prowadzić miał irański generał Seyed Hojjatollah Qureishi, szef działu zaopatrzenia i logistyki Ministerstwa Obrony w Teheranie i attache wojskowy Rosji w stolicy Iranu. Rosyjscy oficerowie mieli także pomagać irańskim ekspertom w konfigurowaniu systemów maszyn.
Nasser Kanaani, rzecznik irańskiego MSZ przyznał, że Rosja podjęła z Iranem współpracę technologiczną. Zdementował jednak doniesienia na temat transportu dronów, które miałyby wesprzeć rosyjską agresję na Ukrainę. Przekazał, że Teheran jest zwolennikiem dyplomatycznego rozwiązania konfliktu.
Problemy rosyjskiej armii
Konflikt w Ukrainie ujawnił skalę problemów w armii rosyjskiej, obalając tym samym mity o jej potędze. Zachodnie sankcje pozbawiły jednocześnie Moskwę potrzebnych podzespołów do produkcji sprzętu wojskowego, który Rosja może teraz pozyskiwać jedynie od pozostałych jej sojuszników.
- Jednym z największych problemów Rosji w tej chwili jest to, że jej siły powietrzne nie mogą interweniować za liniami ukraińskimi. Nie są w stanie uniemożliwić Ukrainie wzmocnienia pozycji i uzupełnienia zapasów - mówi Rob A. Lee, ekspert z amerykańskiego Instytutu Badania Polityki Zagranicznej.