Iran wycofuje się z porozumienia nuklearnego. Donald Trump reaguje na zapowiedzi
Niepokój na Bliskim Wschodzie wzrasta. "Iran nigdy nie będzie miał broni atomowej" - stwierdził w poniedziałek na Twitterze amerykański prezydent. I choć nikt nie wie, co dokładnie Donald Trump ma na myśli, to jednak wiadomo że jest to komentarz do ostatnich zapowiedzi Teheranu.
Przypomnijmy: w czwartek Stany Zjednoczone przeprowadziły nalot w Bagdadzie. Podczas niego zabito m.in. generała Kasema Sulejmaniego. Był on przywódcą elitarnej jednostki Al Kuds, a przez ekspertów był określany jako "druga osoba w państwie" (tuż po liderze Iranu Alim Chameinim).
Irański reżim zapowiedział serię akcji odwetowych, jednak nie sprecyzował ani ich daty, ani potencjalnych celów. Jedynym pewnikiem w tej sytuacji jest decyzja Teheranu o odstąpieniu od porozumienia nuklearnego. Poinformował o tym prezydent Iranu - Hasan Rowhani - w specjalnym oświadczeniu przesłanym do mediów.
Associated Press, cytując komunikat, zaznacza, że "Iran nie będzie przestrzegał ograniczeń dotyczących wzbogacania uranu, ilości magazynowanego wzbogaconego uranu, a także badań i rozwoju w tej dziedzinie".
Zobacz też: Tusk bezlitośnie o Kaczyńskim: jest autorem największego kłamstwa, które podzieliło wspólnotę
- Rząd Iranu w oświadczeniu ogłosił swój piąty i ostatni krok na drodze ograniczania irańskich zobowiązań, wynikających z JCPOA (porozumienia nuklearnego) - przekazała również irańska telewizja.
Jednocześnie reżim zapowiedział dalszą współpracę Iran z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA). Teheran ma być również "otwarty na negocjacje z europejskimi partnerami".
Iran już wcześniej ogłaszał stopniowe ograniczanie swoich zobowiązań, wynikających z traktatu po jednostronnym wycofaniu się USA w maju 2018 roku z porozumienia. Stany Zjednoczone wznowiły wobec tego kraju surowe sankcje gospodarcze, w tym m.in. na eksport irańskiej ropy naftowej
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl