Iran. Grupa obcokrajowców zatrzymana pod zarzutem szpiegostwa. Media: wśród nich Polak
Irańska Gwardia Rewolucyjna zatrzymała grupę obcokrajowców, wśród których ma być drugi najwyższy rangą przedstawiciel Wielkiej Brytanii w Teheranie - przekazała w środę irańska telewizja państwowa. Powodem ma być m.in. zbieranie próbek gleby na obszarach o ograniczonym dostępie. Agencja Reutera podała, że jednym z zatrzymanych jest polski naukowiec. Polskie MSZ na razie nie potwierdza tej informacji.
"Ci szpiedzy pobierali próbki ziemi na pustyni w Iranie, gdzie odbywały się powietrzne ćwiczenia rakietowe Gwardii Rewolucyjnej" - poinformowała irańska telewizja, którą cytuje na swojej stronie internetowej agencja Reutera.
Irańska stacja nie podała, czy zatrzymani obcokrajowcy nadal są przetrzymywani w areszcie.
W materiale wyemitowanym w telewizji pokazano m.in. brytyjskiego dyplomatę Gilesa Whitakera, który - zdaniem irańskich mediów - miał pobierać próbki ziemi. - Został wydalony z tego obszaru po tym, jak przeprosił - podali irańscy dziennikarze.
Po publikacji depeszy Reuters i AFP zacytowały rzecznika brytyjskiego MSZ, który powiedział, że "informacje o aresztowaniu brytyjskiego dyplomaty w Iranie są całkowicie fałszywe".
Zatrzymania w Iranie. MSZ komentuje
Agencja Reutera przekazała, że wśród zatrzymanych osób mają być także mąż austriackiej attaché kulturalnej w Iranie oraz polski naukowiec, przebywający w tym kraju jako turysta.
O doniesienia zapytaliśmy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. "Nie mamy w tej chwili potwierdzenia, że taki przypadek ma miejsce. Po zweryfikowaniu sprawy zakomunikujemy to, jeśli będzie taka potrzeba" - oświadczył rzecznik MSZ Łukasz Jasina w odpowiedzi na pytanie Wirtualnej Polski.
Źródło: Reuters
Przeczytaj również:
Zobacz też: Afera z Przyłębską. Wicepremier z PiS zaskoczył szczerością