Interwencja w Głogowie. Policja publikuje film
Wczoraj sieć obiegło nagranie z protestu przeciwników obostrzeń w Głogowie. Na filmie widoczne jest obezwładnienie jednej z uczestniczek wydarzenia. Głos w sprawie zabrały tysiące internautów, w tym polityków, którzy krytykowali działania funkcjonariuszy. Teraz policja publikuje zapis ze swojej kamery.
12.04.2021 07:43
Do akcji doszło podczas niedzielnego strajku "Polaku, dawaj z nami!", w którym mieli wziąć udział głównie kibice. Było to kolejne tego typu zgromadzenie w ostatnim czasie, które odbyło się w Głogowie.
Podczas protestu policjanci interweniowali m.in. wobec jednej z kobiet. Film ze zdarzenia trafił do sieci wywołując lawinę komentarzy. Na nagraniu widać policjanta uderzającego uczestniczkę strajku pałką. Komendant Główny Policji zlecił kontrolę w tej sprawie.
Jak powiedział wcześniej Wirtualnej Polsce młodszy aspirant Przemysław Ratajczyk, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, na filmie widoczny jest jedynie fragment interwencji podejmowanej wobec kobiety.
Według niego, kobieta nie tylko nie stosowała się do obostrzeń panujących w Polsce, ale była również agresywna wobec policjanta, który podjął wobec niej interwencję. Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu opublikowała w nocy swoje nagranie.
"Na terenie Głogowa odbyło się nielegalne zgromadzenie, podczas którego jego uczestnicy ignorowali obowiązujące obostrzenia związane z panującą w całym kraju pandemią koronawirusa. Policjanci dbając o bezpieczeństwo mieszkańców, monitorowali to wydarzenie. Niestety mimo licznych policyjnych apeli o stosowanie się do ograniczeń i restrykcji sanitarnych, wielu protestujących ignorowało obowiązujące przepisy" - czytamy w komentarzu policji.
Zdaniem funkcjonariuszy, uczestnicy protestu stwarzali zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób w związku z możliwością rozprzestrzeniania się COVID-19.
"Podczas działań mundurowi zatrzymali łącznie 6 osób. Spośród nich troje zostało zatrzymanych w związku z agresywnym zachowaniem wobec policjantów" – dodaje policja.
Głogów. Głos zabrali politycy
Do nagrania z interwencji odnieśli się między innymi politycy Koalicji Obywatelskiej.
Poseł Michał Szczerba napisał, że złoży zawiadomienie do prokuratury za przekroczenie uprawnień przez policjanta. Jak czytamy na jego Twitterze: "Ustalę nazwisko tego policyjnego bandyty z Głogowa. Proszę o informacje na priv. Gwarantuję anonimowość. (…) Za dwa lata nie będzie go w tej formacji. Będzie szukał pracy w białoruskim OMON!"
W podobnym tonie wypowiedział się sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej, Marcin Kierwiński.
"Ciężko uwierzyć że to obrazki z Polski a nie Białorusi lub Rosji. Czy to jest 'nowy ład' wprowadzany przez wicepremiera ds. bezpieczeństwa?" - napisał polityk.
Pawłowska w obronie policji
W obronie funkcjonariuszy stanęła posłanka Monika Pawłowska, która opuściła niedawno klub Lewicy i przeszła do Porozumienia Jarosława Gowina.
"Ci sami funkcjonariusze, na których tak plujecie każdego dnia zapewniają, że żyjemy w bezpiecznym państwie" - napisała posłanka.
Internauci szybko wypomnieli posłance, że do niedawna miała inne zdanie na temat interwencji policji podczas protestów.
Interwencja w Głogowie. Komendant Główny Policji zleca kontrolę
Jeszcze wczoraj wieczorem, na nagranie zareagowała Komenda Główna Policji. Jak podano w oficjalnym komunikacie: "Komendant Główny Policji polecił, aby oficerowie Biura Kontroli KGP szczegółowo wyjaśnili podstawy, zasadność i okoliczności związane z użyciem środków przymusu bezpośredniego w stosunku do biorącej udział w proteście. Analizowane będą m. in. nagrania policyjne i dostępne w sieci".