Akcja w Głogowie. Monika Pawłowska zmieniła zdanie o policji? Przypomniano jej słowa
W Głogowie odbył się marsz przeciwko obostrzeniom. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać brutalną interwencję jednego z funkcjonariuszy. Mundurowy uderzył młodą dziewczynę pałką w nogę, złapał ją za gardło i rzucił o ziemię. Następnie ją unieruchomił. Tę sytuację skomentowała posłanka Monika Pawłowska. W sieci przypomniano jej starsze wypowiedzi dotyczące działań policji w Polsce.
W niedzielę Monika Pawłowska odniosła się do głośnej akcji w Głogowie. Wideo przedstawiające brutalne zachowanie policji zostało opublikowane w sieci. Wielu internautów krytykowało działania mundurowych. Głos w tej sprawie zabrała też posłanka, komentując słowa Marcina Kierwińskiego.
"Ciężko uwierzyć, że to obrazki z Polski, a nie Białorusi lub Rosji. Czy to jest 'nowy ład' wprowadzany przez wicepremiera ds. bezpieczeństwa?" - napisał sekretarz generalny PO.
Na reakcję nowej posłanki Porozumienia nie trzeba było długo czekać. "Rozpoczął się ponownie bezpardonowy atak na polską policję w celu zbicia kapitału politycznego przez partie pokroju Platformy czy jej przystawek. Ci sami funkcjonariusze, na których tak plujecie każdego dnia, zapewniają, że żyjemy w bezpiecznym państwie" - napisała Pawłowska.
Zobacz także: Transfer Moniki Pawłowskiej z Lewicy do Porozumienia. Kamil Bortniczuk i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk komentują
Monika Pawłowska o działaniach policji
Na twitterowy wpis polityczki zareagowała m.in. Anna Maria Żukowska, która opublikowała jej komentarz z grudnia 2020 roku dotyczący oceny działań policji.
"Trwa Komisja ASW, na której Komendant Polskiej Policji i Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński tłumaczą użycie pałek teleskopowych wobec kobiet na Strajku Kobiet".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
To jednak nie koniec. Na Twitterze na komentarz Pawłowskiej zareagowała Anna Sikora. Posłanka na Sejm VI kadencji także wypomniała słowa Pawłowskiej dotyczące oceny działań policji.
"Przemoc fizyczna i psychiczna wobec pokojowo demonstrujących obywateli i obywatelek nie powinna mieć miejsca w demokratycznym państwie. Osoby za to odpowiedzialne muszą ponieść konsekwencje" - napisała w listopadzie Monika Pawłowska.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Akcja w Głogowie. Komentarz policji
W trakcie niedzielnego marszu przeciwko restrykcjom, które nałożył rząd w walce z pandemię COVID-19 doszło do przepychanek z policją. Mundurowi użyli gazu łzawiącego. W sieci pojawiło się nagranie z brutalnej reakcji jednego z funkcjonariuszy.
Wstrząsające nagranie było komentowane nie tylko przez internautów, ale wielu polityków. Głos w tej sprawie zabrała również policja.
- Film, którego dotyczy interwencja podejmowana w Głogowie ukazuje tylko fragment interwencji podejmowanej wobec kobiety - powiedział Wirtualnej Polsce młodszy aspirant Przemysław Ratajczyk.
- Całe zdarzenie miało miejsce podczas nielegalnego zgromadzenia w Głogowie, gdzie policjanci prowadzili działania. Dużej części tej interwencji nie widać - dodał mundurowy.
Policja przekazała również, że kobieta nie stosowała się do restrykcji panujących w Polsce i była agresywna wobec funkcjonariusza, który podjął wobec niej interwencję.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Monika Pawłowska i jej kontrowersyjny transfer
Posłanka opuściła Lewicę, aby teraz działać razem z Porozumieniem. Wybór nowej partii odbił się szerokim echem.
Ruch Pawłowskiej został skrytykowany przez wielu polityków. Jednym z nich był Robert Biedroń, który powiedział, że "oszukała" ona swoich wyborców.
Monika Pawłowska to polityczka, o której ostatnio zrobiło się głośno za sprawą transferu politycznego.