"Inicjatywa prezydenta zakończyła się niepowodzeniem." Hołownia komentuje
Mateusz Morawiecki pożegnał się z teką premiera. Tuż po głosowaniu w Sejmie głos zabrał Szymon Hołownia. - To historyczny moment. Inicjatywa prezydenta zakończyła się niepowodzeniem - powiedział marszałek izby podczas konferencji prasowej.
W poniedziałek Sejm debatował na wotum zaufania dla gabinetu Mateusza Morawieckiego. Niespodzianki nie było. Sejmowa arytmetyka się potwierdziła. Morawiecki pożegnał się ze stanowiskiem, a jego dwutygodniowy rząd przeszedł do historii.
Tuż po głosowaniu marszałek Sejmu na specjalnie zwołanej konferencji prasowej wypowiedział się Szymon Hołownia. - To historyczna chwila - stwierdził Hołownia.
- Jesteśmy na tę procedurę (drugi krok - przyp. red.) przygotowani. Przed 17 powinny wszystkie kandydatury spłynąć do mojego gabinetu. Sporządzimy odpowiednie wnioski - zapewnił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- W końcu to historyczny moment. To Sejm staje się tym, który wyznacza premiera i premiera powołuje. Inicjatywa podjęta przez prezydenta zakończyła się niepowodzeniem. Pan Mateusz Morawiecki nie uzyskał - po tych dwóch tygodniach -wotum zaufania - stwierdził Hołownia.
- To Sejm - wybrany przez 74 proc. uprawnionych do głosowania 15 października tego roku, staje się źródłem siły, którą obywatele wyrazili tamtego dnia. Dzieją się naprawdę wielkie rzeczy - dodał.
Hołownia komentuje. "Seria epitafiów nad grobem tego politycznego projektu"
Dalej Hołownia podziękował wyborcom dodając przy tym, że ma nadzieje, że uda się ten dzień "zamknąć z nadzieją". - Ten dzień to odwrócenie hasła: nic się nie stało - rzucił marszałek Sejmu.
- Misja Mateusza Morawieckiego zakończyła się niepowodzeniem. Ten, którego wskazał prezydent nie miał większości. Ta siła i ta moc, którą okazaliście 15 października jest teraz w naszych rękach - zapewnił.
- Jesteśmy po długim, wystąpieniu premiera Morawieckiego. Po pożegnalnych wystąpieniach. To była seria epitafiów nad grobem tego politycznego projektu. Dziwnie się tego słuchało, że oto rząd idzie po wotum zaufania i sam przyznaje, że tego wotum zaufania nie będzie i że się żegnamy - podkreślił.
"Uwolniliśmy ich". Hołownia ironizuje
Hołownia został zapytany także o "pakiet demokratyczny", o którym mówił Morawiecki. W odpowiedzi marszałka nie zabrakło uszczypliwości. - Ja ja się rozmarzyłem, kiedy tego słuchałem, że muszę ochłonąć. Nie tylko ja chyba słuchałem tego wystąpienia z rosnącą ekscytacją - powiedział.
- Jak ochłonę, jak posegregujemy - one się sypały, skrzyły jak brokat, te wspaniałe demokratyczne pomysły i ta wolność - nie weźcie mnie za szydercę, ale jak ja się cieszę, że zwróciliśmy im wolność - kontuował ironicznie. - W nieskrępowany sposób mogą mieć wreszcie pomysły, o demokracji, o tych wspaniałych rzeczach, które powinny się dziać w Polsce. Oni 8 lat byli zakładnikami, nawet nie mrugnęli okiem, żeby ich ratować, a myśmy ich uratowali - stwierdził.