Incydenty przy granicy. Przewozili nielegalnych migrantów

Jak poinformowała rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w Białymstoku, mjr Katarzyna Zdanowicz, zatrzymani kurierzy to przede wszystkim obywatele Gruzji i Ukrainy. Za organizację i pomoc w nielegalnym przekraczaniu granicy grozi im kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Dodatkowo, wobec cudzoziemców, którzy zostali zatrzymani za pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy, a którzy do tej pory przebywali legalnie na terenie Polski, zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Zakończy się decyzją, która zobowiąże ich do powrotu do kraju pochodzenia. Ponadto zostanie im nałożony zakaz wjazdu do państw obszaru Schengen na okres od pięciu do 10 lat.

Najwięcej, bo aż pięciu kurierów, zatrzymano w minioną niedzielę. Wszystkie te przypadki miały miejsce w powiecie hajnowskim. Jeden z zatrzymanych kierowców, obywatel Ukrainy, przewoził trzech migrantów samochodem osobowym na polskich tablicach rejestracyjnych.

Drugi zatrzymany, również obywatel Ukrainy, przewoził pięciu cudzoziemców, którzy nielegalnie dostali się do Polski. Zatrzymano również kolejnego obywatela Ukrainy, który jechał do miejsca wskazanego przez tzw. pinezkę, żeby odebrać cudzoziemców po ich nielegalnym przekroczeniu granicy z Białorusią do Polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W kwietniu Straż Graniczna odnotowała znaczny wzrost liczby prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią. Tylko w miniony weekend odnotowano blisko 670 takich prób.

Od początku miesiąca liczba ta wynosi około 3,2 tys., a od początku roku - ponad 6,5 tys.

Na odcinku granicy RP, który jest chroniony przez Podlaski Oddział Straży Granicznej (granica z Białorusią i Litwą), w tym roku zatrzymano już 87 osób, które pomagały lub organizowały nielegalne przekroczenie granicy.

Czytaj także:

Chaos w Zakopanem. Ponad 100 interwencji

Rekordowe temperatury w Chorwacji. Upał, a potem śnieg